Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 13 października 2024 09:20
Reklama KD Market

Euro 2020 – Kwiatkowski: Moder nie trenował, ma spuchnięte kolano

Jakub Moder nie wziął udziału w poniedziałkowym przedpołudniowym treningu reprezentacji Polski na Polsat Plus Arenie Gdańsk. „Piłkarz ma spuchnięte kolano, odczuwa ból i został w hotelu z fizjoterapeutą” - wyjaśnił team menedżer kadry Jakub Kwiatkowski.

„Jakub odczuwa skutki meczu z Hiszpanią - ma spuchnięte kolano i odczuwa w nim ból. W niedzielę miał wykonane USG, które nie wykazało żadnego urazu, ale dzisiaj po południu przejdzie dokładniejsze badanie rezonansem magnetycznym. Mamy nadzieję, że pozwoli ono dać jednoznaczną odpowiedź, co mu dolega i zdiagnozować ten problem. Może jest to tylko przeciążeniowy ból. Moder normalnie funkcjonuje, ale nie może trenować i decyzją sztabu został dzisiaj w hotelu z fizjoterapeutą” – dodał Kwiatkowski.

Na razie nie wiadomo, czy 22-letni środkowy pomocnik będzie mógł wystąpić w środę w Sankt Petersburgu w ostatnim grupowym spotkaniu ze Szwecją.

„Nie chcę składać żadnych deklaracji, bo mogę zostać zakładnikiem własnych słów. Poczekajmy na wynik badania, poza tym w przypadku każdego zawodnika kwestie zdrowotne należy rozpatrywać indywidualnie, bo jeden dochodzi do siebie szybciej, a inny wolniej. Mamy też 24 piłkarzy gotowych do gry” – podkreślił.

Na treningu pojawił się natomiast środkowy obrońca Jan Bednarek, który z powodu kontuzji zszedł z boiska w meczu z Hiszpania w 85. minucie.

„Janek ma ten sam uraz, który towarzyszył mu przed meczem ze Słowacją, dlatego wiemy jak z nim postępować. Mamy przygotowany plan, który nie odbiega od tego, jaki przeszedł przed inauguracyjnym spotkaniem. Zresztą Bednarek podkreśla, że nie wyobraża sobie, aby w środę nie pojawił się na murawie. W jego przypadku ambicja może odegrać decydującą rolę, bo nastawienie mentalne jest najważniejsze. Na ten moment nie ma raczej ryzyka, że go zabraknie, ale ostateczną decyzję podejmie trener i sztab medyczny” – stwierdził.

Nie w pełni sił jest natomiast bramkarz Łukasz Fabiański, który nabawił się urazu mięśniowego na rozgrzewce przed meczem ze Słowacją.

„Łukasz miał powtórzone w niedzielę badanie i jest w połowie drogi wychodzenia z kontuzji, ale jeśli miałby zagrać, to dopiero w 1/8 finału. Mamy jednak dobrych golkiperów, a pierwszy jest Szczęsny. W spotkaniu z Hiszpania Wojtek sporo ryzykował i mówił, że przez dłuższy czas po swojej szalonej interwencji i uderzeniu w głowę był zamroczony. Kiedy prowadziłem go na wywiad do Telewizji Polskiej, nie ukrywał, że odczuwa lekkie zawroty głowy. Heroizm w jego przypadku był wielki” – podsumował.

(PAP)


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama