Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 2 października 2024 19:27
Reklama KD Market
Reklama

Nie mówimy: żegnajcie, lecz – do widzenia

Nie mówimy: żegnajcie, lecz – do widzenia

Tajemnicą poliszynela jest fakt, że od 1 czerwca 2021 Art Gallery Kafe przeszło w inne ręce. 

Państwo Ania i Wiecho Gogacz postanowili wyjechać na stałe do Polski, jak to już od dłuższego czasu zdarza się w polonijnym środowisku. Ci, którzy wyjechali nie zrywają kontaktów z Chicago, często tęsknią za przyjaciółmi, kontaktują się za pomocą Facebooka lub audycji radiowych. Taka już dola emigrantów, że mają dwie Ojczyzny w sercu. 

AGK przejęli młodsi zapaleńcy sztuki wszelakiej, czyli Monika i Robert Bort. Zapewniają, że działalność kafejki nie ustanie, w dalszym ciągu odbywać się będą przedstawienia teatralne, spotkania tematyczne i koncerty. Zapowiadają również rozwinięcie tematyki spotkań. Niech Art Gallery Kafe rozkwita pod nowym szefostwem, aby grupa widzów i fanów miejsca miała gdzie spędzać czas relaksu i wzajemnego kontaktu.

Trzeba wspomnieć, że w długi weekend święta Memorial Day zaprezentowano tam bardzo udane przedstawienie „Perturbacje z powagą”. Piątek, sobota i niedziela dla sporej widowni upłynęły pod znakiem „terapii śmiechem”. Scenki pióra Mateusza Parkera (ciekawe czy autor zapożyczył pseudonim od pióra, którym pisał), zostały wyprodukowane przez Annę Chilińską, zajmującą się również choreografią i doborem muzyki. Wystąpili: Anna Dolecki, Agnieszka Lubowicka, Grzegorz Chiliński oraz Andrzej Krukowski. Udział też wzięła, tańcem ubarwiając scenki, Donata Smułko, a także zespół „Jarmuła”, w osobach Agnieszka Podczaszy (śpiew), Lilianna Zofia Wośko (wiolonczela) i Janusz Klonowski (gitara).

Mimo zapowiadanych śmiechów-chichów, wieczór przyniósł też łzy – „bo tak się trudno rozstać…” jak mówią słowa piosenki. Mamy nadzieję, że tylko na chwilę.   

Bożena Jankowska


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama