Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 14 października 2024 01:21
Reklama KD Market

Ekstraklasa piłkarska – remis zagrożonej spadkiem Stali z Legią

Piłkarze Stali Mielec zremisowali u siebie z pewną już tytułu mistrzowskiego Legią Warszawa 0:0 w przedostatniej kolejce ekstraklasy i wciąż nie są pewni utrzymania w elicie. Śląsk Wrocław wygrał na wyjeździe z Wartą Poznań 3:2.

Mistrz Polski jesienią niespodziewanie przegrał u siebie ze Stalą 2:3, ale - jak mówił w piątek trener Legii Czesław Michniewicz - do Mielca drużyna jechała nie po rewanż, a w celu rozegrania dobrego spotkania. To nie do końca się powiodło.

Wprawdzie szóste z rzędu czyste konto musi szkoleniowca warszawskiego zespołu cieszyć, ale trwa niemoc strzelecka jego podopiecznych. W tych sześciu meczach Legia zdobyła zaledwie dwa gole.

Z kolei Stal może się pochwalić niezłym bilansem z najsilniejszymi zespołami w lidze. Cztery punkty wywalczyła w dwumeczu z Legią, tyle samo z Lechem Poznań, ponadto wygrała z Pogonią Szczecin czy Piastem Gliwice. To jednak za mało, aby zapewnić sobie utrzymane przed ostatnią kolejką.

Mielczanie mają 28 punktów, o trzy więcej od Podbeskidzia Bielsko-Biała, które zremisowało w sobotę z Wisłą Płock 1:1. Jednak to zamykający tabelę zespół ze Śląska ma lepszy bilans bezpośrednich spotkań ze Stalą i będzie sklasyfikowany wyżej w przypadku remisu punktowego.

To oznacza, że spadkowicz wyłoniony zostanie dopiero 16 maja. Aby się utrzymać, Podbeskidzie musi wygrać w Warszawie z Legią i liczyć na porażkę Stali ze Śląskiem we Wrocławiu.

W drugim niedzielnym spotkaniu Warta Poznań, grająca w roli gospodarza w Grodzisku Wielkopolskim, przegrała ze Śląskiem 2:3. Bohaterem gości był Erik Exposito, który zdobył dwie bramki i asystował przy trzeciej. Wrocławianie wciąż liczą się w walce o europejskie puchary - mają 42 punkty, tyle samo co czwarty w tabeli Piast oraz piąta Lechia Gdańsk.

"Czy zajmiemy czwarte, piąte, czy szóste miejsce - dzisiaj tego nie wiem. Wiem natomiast, co mamy zrobić w najbliższym meczu - musimy pokonać Stal Mielec, a to, dokąd zaprowadzi nas to zwycięstwo, czas pokaże, ale też zadecydują wyniki innych spotkań" - powiedział trener Śląska Jacek Magiera.

Podium jest już poza zasięgiem wrocławian. Prowadząca Legia zgromadziła 61 punktów, drugi Raków Częstochowa, który w tej kolejce zagra w poniedziałek z Piastem, ma 53, a trzecia Pogoń - 52 punkty.

W sobotę przełamał się Lech Poznań. Po porażkach z ostatnią i przedostatnią drużyną w tabeli - czyli Podbeskidziem i Stalą - "Kolejorz" pokonał na wyjeździe trzecią od końca Wisłę Kraków 2:1.

Gole dla gości strzelili Szwed Mikael Ishak (12.) i Portugalczyk Pedro Tiba (62.), natomiast honorową bramkę dla Wisły uzyskał Jakub Błaszczykowski (78.).

W innym sobotnim spotkaniu Lechia zremisowała w Gdańsku z Cracovią 1:1. Gola dla gospodarzy strzelił Flavio Paixao, który od początku występów w ekstraklasie ma 91 trafień. Ze wszystkich obecnie grających w polskiej elicie piłkarzy Portugalczyk jest najbliżej prestiżowego Klubu 100, zrzeszającego zdobywców co najmniej stu goli w tych rozgrywkach.

W piątek Pogoń Szczecin zremisowała na wyjeździe z KGHM Zagłębie Lubin 1:1, natomiast Górnik Zabrze wygrał u siebie z Jagiellonią Białystok 3:1.

(PAP)


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama