Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 14 października 2024 01:21
Reklama KD Market

Prezydent Biden: werdykt ws. zabójstwa Floyda może być "wielkim krokiem naprzód" (WIDEO)

Werdykt w sprawie George'a Floyda może być "wielkim krokiem naprzód" w zwalczaniu systemowego rasizmu w Stanach Zjednoczonych - ocenił we wtorek prezydent Joe Biden po uznaniu przez ławę przysięgłych, że były policjant jest winny zabójstwa Afroamerykanina.

Ława przysięgłych w Minneapolis uznała we wtorek byłego policjanta Dereka Chauvina winnym w głośnym procesie o zabójstwo w maju ubiegłego roku George'a Floyda. Sędzia Peter Cahill zapowiedział, że wyda wyrok o wymiarze kary w ciągu ośmiu tygodni.

Ogłaszanie werdyktu prezydent Joe Biden oglądał w Białym Domu. W przemówieniu ocenił, że decyzja ławy przysięgłych może być "wielkim krokiem naprzód w marszu po sprawiedliwość w USA". Z ubolewaniem zauważył, że takie werdykty zapadają w Stanach Zjednoczonych rzadko. Apelował, by "nie zatrzymywać się".

"To było morderstwo w świetle dnia, które pokazało całemu światu systemowy rasizm, plamę na duszy naszego narodu" - stwierdził Biden.

Przed nim przemawiała wiceprezydent Kamala Harris. "Mimo to ból nie został uśmierzony. (...) Wciąż mamy wiele do zrobienia. Nadal musimy reformować system" - powiedziała, wzywając do przyjęcia prawa mającego na celu skuteczniejsze zapobieganie policyjnym nadużyciom.

Były prezydent Barack Obama powiedział, że jeden werdykt to za mało, by mówić o prawdziwej sprawiedliwości. Obama podkreślił, że potrzeba głębokich przemyśleń i reform. "Prawdziwa sprawiedliwość wymaga abyśmy uświadomili sobie, że Afroamerykanie każdego dnia traktowani są inaczej" - podkreślił były prezydent. "Musimy przyznać, że miliony naszych przyjaciół, krewnych i współobywateli żyją w strachu, że ich następne spotkanie z policją może być ostatnim" - powiedział.

Jego zdaniem niezbędne są konkretnych reformy, które przyczynią się najpierw do zmniejszenia, a później nawet do całkowitego wyeliminowania nierówności w systemie karnym. "Dzisiejszy werdykt jest wprawdzie koniecznym krokiem naprzód, ale daleko niewystarczającym" - stwierdził Obama.

"Dzisiaj znowu możemy oddychać" - powiedział we wtorek Philonise Floyd po decyzji ławy przysięgłych, która uznała winnym byłego policjanta zabicia jego brata, nawiązując do słów George'a Floyda przed śmiercią: "Nie mogę oddychać".

Chauvin został uznany winnym trzech przedstawionych zarzutów. Grozi mu do 40 lat więzienia za morderstwo drugiego stopnia, do 25 lat za morderstwo trzeciego stopnia i do 10 lat za nieumyślne spowodowanie śmierci. Zarzuty są rozpatrywane oddzielnie, więc kara może zostać skumulowana.

"Sprawiedliwość dla George'a oznacza wolność dla wszystkich" - powiedział Philonise Floyd. Podkreślił, że walka z niesprawiedliwością toczy się jednak dalej i wyraził nadzieję, że teraz, po decyzji ławy przysięgłych w Minneapolis, będzie mógł już spokojnie spać.

George Floyd zmarł 25 maja zeszłego roku podczas policyjnej interwencji. W trakcie aresztowania za użycie w sklepie 20-dolarowego fałszywego banknotu biały funkcjonariusz obezwładnił Afroamerykanina, który początkowo stawiał opór. Prokuratura oceniła, że przyciskał kolanem szyję leżącego na ziemi i skutego 46-letniego mężczyznę przez około 9 i pół minuty. Śmierć Floyda doprowadziła do masowych protestów w wielu miastach USA. (PAP)

(PAP)


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama