Redakcja
25-letni Garrett M. Kowalski z Des Plaines odpowie za spowodowanie wypadku pod wpływem ketaminy. W marcu tego roku, jadąc fordem escape z prędkością 108 mil na godzinę (ponad 173 km na godzinę) spowodował wypadek, w którym zginęły 3 osoby.
7 marca Garrett M. Kowalski pod wpływem ketaminy jechał z prędkością 108 mph na drodze w Mount Prospect na północno-zachodnich przedmieściach. Z taką prędkością przejechał na czerwonym świetle na drodze Rand/Mount Prospect i uderzył w bok hondy, którym podróżowały trzy osoby dorosłe.
Honda dachowała, wszystkie osoby zginęły. Było to małżeństwo z dorosłym dzieckiem – Francisco Javier Flores Perez, 31 lat, Georgina Perez Gomez, 59 lat, i Francisco Flores Rodriguez, 58 lat, mieszkańcy Des Plaines.
Policja na podstawie dowodów z miejsca zdarzenia, zeznań świadków i nagrań z kamer okolicznych firm ustaliła, że Kowalski przejechał na czerwonym świetle na Wolf Road i kontynuował jazdę na Rand Road, aż wjechał na skrzyżowanie z Mount Prospect Road, przejechał na czerwonym świetle i uderzył w hondę od strony kierowcy.
Po wypadku Kowalski był hospitalizowany z powodu odniesionych obrażeń.
W czasie rewizji, którą policja przeprowadziła w domu Kowalskiego, znaleziono na stole białą substancję, później zidentyfikowaną jako ketamina (preparat znieczulający o właściwościach halucynogennych). Test z krwi Kowalskiego wykazał obecność ketaminy w organizmie.
Po otrzymaniu wyników badań laboratoryjnych, policja z Mount Prospect wezwała Kowalskiego do poddanie się karze.
Kowalski oddał się w ręce policji 8 kwietnia, Odpowie za lekkomyślne zabójstwo, jazdę pod wpływem alkoholu i posiadanie substancji kontrolowanej.
(kk)
