Todd Jagow, były pracownik kafeterii w szpitalu na przedmieściach Chicago został oskarżony o kradzież ponad 218 tysięcy dolarów w ciągu dwóch lat – poinformowała prokuratura stanowa powiatu DuPage.
43-letni Todd Jagow z Woodridge został zwolniony za kaucją 10 tys. dolarów. Mężczyzna jest oskarżony o kradzież przekraczającą 100 tys. dolarów. Prokuratorzy powiatu DuPage twierdzą, że Jagow, który pracował jako kierownik kafeterii w Elmhurst Hospital, wprowadzał do ksiąg rachunkowych fikcyjne zwroty, a następnie wybierał pieniądze z kasy. Kradzieże miały miejsce między lutym 2018 a styczniem 2020 roku.
Podczas sądowego przesłuchania w sprawie kaucji 29 marca prokuratorzy powiedzieli, że skradzione pieniądze Jagow przeznaczył na osobiste wydatki. Schemat działania odkryto podczas przeglądu sprzedaży w kafeterii.
„Pan Jagow traktował kasę w Elmhurst Hospital jako swoją osobistą skarbonkę, kradnąc pieniądze wtedy, gdy ich potrzebował” – napisał w oświadczeniu prokurator stanowy DuPage Robert Berlin.
Jagow ma stawić się w sądzie 20 kwietnia.
(kk)