Rada Miasta Evanston zatwierdziła plan dystrybucji 400 tys. dolarów dla czarnoskórych mieszkańców, którzy udowodnią, że są potomkami ofiar niewolnictwa i rasizmu lub ucierpiały z powodu dyskryminacji mieszkaniowej.
Z redaktor naczelną "Dziennika Związkowego" Alicją Otap rozmawia Joanna Trzos. Podcast "Dziennika Związkowego" powstaje we współpracy z radiem WPNA 103.1 FM
Rada Miasta Evanston zatwierdziła w poniedziałek 22 marca pierwszy w kraju plan reparacji, który został przedstawiony jako wzór dla innych miast – m.in. Chicago – do wykorzystania w staraniach o zadośćuczynienie za historyczne krzywdy wyrządzone czarnym mieszkańcom.
W głosowaniu z wynikiem 8-1, rada zatwierdziła plan dystrybucji 400 tys. dolarów dla czarnoskórych mieszkańców, którzy udowodnią, że są potomkami ofiar niewolnictwa i rasizmu, a którzy mieszkali w tym mieście w latach 1919-1969. Wśród uprawnionych wnioskodawców znajdą się również mieszkańcy, którzy ucierpieli z powodu dyskryminacji mieszkaniowej spowodowanej polityką miasta po 1969 roku. Ustawa przewiduje jednorazowe granty w wysokości 25 tysięcy dol. Wnioski będą dostępne najwcześniej w połowie lata.
Evanston głosowało w 2019 roku za utworzeniem funduszu reparacyjnego i przeznaczyło na ten cel 10 milionów dolarów z podatku od sprzedaży marihuany oraz darów charytatywnych.
Zgodnie z planem, pieniądze mogą być wykorzystane na pomoc w zakupie domu, spłatę kredytu hipotecznego lub na remonty i ulepszenia domu.
Posiedzenie Rady Miasta odbywało się wirtualnie. Jeden głos przeciwko uchwale oddała afroamerykańska radna Cicely Fleming. Jak stwierdziła, jako Afroamerykanka popiera reparacje dla czarnej społeczności, ale w innej postaci. Według radnej, aktualna wersja ustawy nie wychodzi naprzeciw potrzebom Afroamerykanom i jest to zakamuflowana pomoc mieszkaniowa, zaś czarna społeczność oczekuje bardziej kompleksowego zadośćuczynienia za doznane krzywdy rasizmu.
(kk, ao)