Redakcja
Jej 65-letnia matka raniona została nożem w przedramię. Arcelia Balbontin osierociła dwóch małych synków - w wieku 6 miesięcy i 4 lat. Zbrodnię poprzedzała bardzo głośna awantura domowa, podczas której Arcelia Balbontin zadzwoniła po pomoc na numer 911, mówiąc, że jej mąż usiłuje popełnić samobójstwo. Do tragedii doszło w domu rodziny w okolicy 2900 North Luna, w dzielnicy chicagowskiej Belmont-Cragin.
Ojciec Rafaela Balbontina powiedział, że syn był ostatnio bardzo zestresowany, pracując aż na trzech dodatkowych etatach - oprócz stanowiska policjanta - by zapewnić rodzinie utrzymanie. Rafael Balbontin został policjantem 3 lata temu. Pracował w Dystrykcie Austin. Ukończył liceum publiczne im Steinmetza oraz uczęszczał do Wright College. Rodzina i sąsiedzi Balbontinów oświadczyli, że małżeństwo często kłóciło się, ale były to awantury bez rękoczynów. (ao)
