Rewolwer zawinięty był w białą plastikową siatkę na zakupy. Znaleziony został we wtorek 4 grudnia br. w publicznej szkole podstawowej Kingsley Elementary. Następnego dnia po incydencie dyrekcja szkoły poinofrowała rodziców listownie o tym co się stało. Jednak wielu rodziców twierdzi, że nie otrzymało powiadomień i wyraża obawy, iż szkoła chce zatuszować incydent.
W Kingsley Elementary zostały wzmocnione środki bezpieczeństwa, a policja i dyrekcja szkoły wszczęły śledztwo. Dyrekcja szkoły poinformowała, że zaraz po tym, jak dziewczynka znalazła broń, wszystkie wejścia i wyjścia do budynku zostały zamk nięte na zamki i wezwano policję.
Dyektor szkoły Michael Martin powiedział, że bezpieczeństwo dzieci jest najważniejsze. Jest to już drugi niepokojący incydent w szkole Kingsley w tym roku. W październiku ub. r. Robert Carroll, który pracował w tej szkole jako nauczyciel przez około 10 lat, zanim został działaczem związkowym, został postawiony w stan oskarżenia pod zarzutem próby umówienia się na seks z 15-letnim chłopcem za pośrednictwem internetu. Carroll został przez władze oświatowe zawieszony w obowiązkach służbowych bez wynagrodzenia. (ao)