Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 14 października 2024 21:18
Reklama KD Market

Narciarskie MŚ - złoty medal Piotra Żyły. "Wszystko mi wychodziło"

Piotr Żyła zdobył złoty medal mistrzostw świata na normalnej skoczni w Oberstdorfie. Drugie miejsce zajął Niemiec Karl Geiger, a trzecie Słoweniec Anze Lanisek. Piąty był broniący tytułu Dawid Kubacki. Żyła przyznał, że już przed rozpoczęciem zawodów czuł mnóstwo energii. "Wszystko mi wychodziło. Wiedziałem, że nie ma szans, żebym tego nie wygrał" - powiedział.

Choć w obecnym sezonie Pucharu Świata Żyła spisuje się solidnie, to na podium konkursu MŚ na normalnej skoczni nie widzieli go chyba nawet najwięksi optymiści. 34-latek do tej pory sukcesy odnosił na większych obiektach, a na normalnym jego najlepszym wynikiem w MŚ było 19. miejsce.

Tym razem spisał się jednak rewelacyjnie. Jak sam przyznał po zawodach od rana był pełen energii. "Cały dzień grałem na gitarze i po prostu czułem się świetnie" - zdradził.

W pierwszej serii uzyskał 105 m, co okazało się najlepszą odległością dnia. Drugiego Słoweńca Anze Laniska (102,5 m) wyprzedzał o trzy punkty, a z niewiele większą stratą na kolejnych pozycjach plasowali się Japończyk Ryoyu Kobayashi (104 m), Niemiec Karl Geiger (103,5 m) oraz Kubacki (102 m).

W finale presja lidera go nie przygniotła. Skoczył 102,5 m i ostatecznie od Geigera zgromadził o 3,6 pkt więcej, a od Laniska o 7,3.

"Jaki dzisiaj jest dobry dzień! Wszystko mi wychodziło! To aż nie do wiary. Ale miałem energii. Jak przyszedłem na skocznię, byłem tak nakręcony, że wiedziałem, że nie ma szans, żebym tego nie wygrał, że muszę to wygrać" - powiedział na antenie Eurosportu Żyła.

"Zrobiłem wszystko, co mogłem zrobić, czyli przygotowałem się najlepiej jak potrafię. Nażłopałem się Frugo, a mówiłem, że tam trochę kofeiny jest, i dostałem (energii - PAP), jak ta wiewiórka!" - dodał ze śmiechem.

Z powodu pandemii COVID-19 zawodów na żywo nie mogli oglądać kibice. Żyła pozdrowił ich przed kamerą.

"Szkoda, że was nie ma tutaj z nami. Ale tu jest pięknie!" - zakończył.

Do historii polskiego sportu przejdzie scena, która rozegrała się zaraz po finałowej próbie Żyły. Świeżo upieczonego mistrza po zeskoku na ramionach nosili dwaj wcześniejsi polscy mistrzowie - Kubacki i Kamil Stoch.

Tym samym plastron mistrza świata pozostał w polskich rękach. Broniący go Kubacki w drugiej próbie uzyskał 99 m i zachował piąte miejsce. Słabszy dzień miał natomiast Stoch. Dwukrotnie skoczył 96 m co dało mu 22. pozycję.

Żyła został piątym polskim skoczkiem, który zdobył złoty medal mistrzostw świata. Dokonali tego także Adam Małysz (dwa w 2003 i po jednym w 2001 i 2007), Stoch (2013) i Kubacki (2019). Grono to uzupełnia mistrz olimpijski z Sapporo (1972) Wojciech Fortuna. Do 1980 roku medalista igrzysk otrzymywał jednocześnie medal MŚ.

Wcześniej Żyła cieszył się z brązowego krążka MŚ wywalczonego w 2017 roku na dużym obiekcie w Lahti. Na podium imprezy tej rangi stawał też z drużyną - w Val di Fiemme (2013) i Falun (2015) na najniższym stopniu oraz w Lahti na najwyższym.

Na półmetku sobotnich zmagań dopiero 16. pozycję zajmował lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Halvor Egner Granerud, który skoczył 99 m. W finale Norweg pokazał, że jest mocny i uzyskał 103 m. Do podium było to jednak za mało. Zajął czwarte miejsce, ze stratą 1,8 pkt do Laniska.

Andrzej Stękała uplasował się na 30. lokacie, a Klemens Murańka odpadł po pierwszej serii i został sklasyfikowany na 36. pozycji.

Na niedzielę zaplanowano konkurs drużyn mieszanych.

Wyniki:

 1. Piotr Żyła (Polska)              268,8 pkt (105,0 m/102,5 m)
 2. Karl Geiger (Niemcy)             265,2 (103,5/102,0)
 3. Anze Lanisek (Słowenia)          261,5 (102,5/101,0)
 4. Halvor Egner Granerud (Norwegia) 259,7 (99,0/103,0) 
 5. Dawid Kubacki (Polska)           257,1 (102,0/99,0) 
 6. Robert Johansson (Norwegia)      256,5 (100,0/101,0)
 7. Michael Hayboeck (Austria)       253,9 (101,0/97,5) 
 8. Bor Pavlovcic (Słowenia)         253,4 (101,5/98,0) 
 9. Daniel-Andre Tande (Norwegia)    251,6 (101,0/98,0) 
10. Stefan Kraft (Austria)           251,2 (100,5/97,5) 
...
22. Kamil Stoch (Polska)             236,0 (96,0/96,0)  
30. Andrzej Stękała (Polska)         211,6 (95,0/87,5)  
36. Klemens Murańka (Polska)         108,0 (93,0)

(PAP)


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama