Przedstawiciele Union Pacific poinformowali, że do włamania do jednego z kontenerów składu towarowego doszło w biały dzień w piątek, 11 października, gdy pociąg zatrzymał się w dzielnicy Austin na zachodzie Chicago, czekając na zmianę torów.
Złodzieje zostali uchwyceni na nagraniu z drona stacji CBS 2, gdy wyciągali pudła z dużymi telewizorami z wagonu towarowego i przenosili je do czekających samochodów, czasem przechodząc obok zaparkowanego radiowozu policji chicagowskiej.
Źródła policyjne podały, że funkcjonariusze policji chicagowskiej czekali ponad godzinę na przybycie funkcjonariuszy Union Pacific, aby zabezpieczyć tory.
Na razie sześć osób zostało zatrzymanych po kradzieży, ale do poniedziałku, 14 października zarzuty usłyszało tylko dwóch mężczyzn. 21-letni Lemar Hllingsworth został oskarżony o kradzież, a 53-letniemu Derrickowi Weathersowi postawiono zarzuty związane z kradzieżą i posiadaniem narkotyków.
Dwie aresztowane osoby wypuszczono na drugi dzień rano w sobotę, 12 października.
Dzień po wielogodzinnej kradzieży z pociągu na miejscu zdarzenia leżały puste kartony, a nawet porzucony, rozbity telewizor. Pudła można było zobaczyć wiele przecznic dalej, niektóre z nich leżały nawet na torach kolejowych. Nie wiadomo, jaka była wartość skradzionych towarów. Policja poinformowała, że część odzyskano.
„Pytania, jakie się rodzą w związku z tym wydarzeniem: skąd złodzieje wiedzieli o tym miejscu, czasie i tym wagonie towarowym?” – mówił w CBS 2 profesor kryminologii z Loyola University Chicago Arthur Lurigio.
„Te przestępstwa będą się prawdopodobnie powtarzać, jeśli nie będą za nie grozić poważne konsekwencje i nie będzie działań następczych” –skomentował profesor Lurigio – „Przygnębia mnie to, że coś takiego mogło się odbywać z taką swobodą”.
Kierownictwo Union Pacific przyznało już kilka lat temu, że masowe kradzieże ze składów towarowych są dużym problemem. W 2021 roku w Los Angeles doszło do serii włamań do pociągów. Przewoźnik kolejowy zwracał uwagę, że włamania stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego, pracowników kolei i funkcjonariuszy.
Joanna Trzos
[email protected]
