W lesie w Australii znaleziono schorowaną owcę, która od wielu lat nie była strzyżona. Jej runo ważyło ponad 35 kilogramów - poinformowała w środę agencja Reutera, powołując się na ratowników zwierzęcia.
Owcą, której nadano imię Baarack, zaopiekowała się organizacja charytatywna Edgar's Mission Farm Sanctuary ze stanu Wiktoria.
"Wygląda na to, że Baarack miał kiedyś właściciela" - powiedział Kyle Behrend z organizacji. "Kiedyś miał kolczyk, ale wygląda na to, że został on wyrwany przez grubą, zbitą sierść wokół jego twarzy" - dodał. Jak wyjaśnił, owce powinny być strzyżone przynajmniej raz w roku, w przeciwnym razie "ich sierść będzie nadal rosła i rosła".
Behrend poinformował, że po strzyżeniu runo Baaracka ważyło 35,4 kilograma.
"Jego racice były w świetnym stanie dzięki bieganiu po skałach w lesie, ale jego kondycja była kiepska. Miał niedowagę, a ze względu na wełnę wokół twarzy ledwo widział” - powiedział Behrend.
Baarack przyzwyczaja się teraz do życia z innymi owcami przebywającymi w Edgar's Mission Farm Sanctuary. (PAP)