Siatkarze Grupy Azoty Kędzierzyn-Koźle w ćwierćfinale Ligi Mistrzów zmierzą się z włoskim Cucine Lube Civitanova. PGE Skra Bełchatów trafiła zaś na rosyjski Zenit Kazań. Losowanie odbyło się w piątek w Luksemburgu.
Obaj przedstawiciele polskiej ekstraklasy do fazy play off najbardziej prestiżowych europejskich rozgrywek awansowały z tej samej grupy. W losowaniu w lepszej sytuacji był rozstawiony zespół z Kędzierzyna-Koźle, który w tym sezonie LM odniósł same zwycięstwa. Dzięki temu w ćwierćfinale miał duże szanse na uniknięcie innych zwycięzców grup i tak też się stało.
Podopieczni trenera Nikoli Grbica w dwumeczu o półfinał zagrają z Cucine Lube Civitanova, który triumfował w LM dwa lata temu. W obecnych rozgrywkach włoska drużyną zajeła drugie miejsce w gr. B, za prowadzonym przez trenera Vitala Heynena Sir Sicoma Monini Perugia. Szkoleniowcem Lube jest były selekcjoner reprezentacji Polski Włoch Ferdinando De Giorgi, a w składzie Lube są siatkarskie gwiazdy, m.in. Kubańczyk z włoskim paszportem Osmana Juantorena, czy Brazylijczyk Leal.
Równie mocnego rywala będzie mała PGE Skra. Zenit, który po trofeum LM sięgał sześć razy (ostatni w 2018 r.) z kompletem zwycięstw zajął pierwsze miejsce w gr. A. W fazie grupowej nie musiał jednak rozegrywać dwóch meczów z Jastrzębskim Węglem. W ekipie Władimira Alenko są czołowi reprezentanci Rosji oraz Bartosz Bednorz i Francuz Earvin N'Gapeth.
W przypadku wyeliminowania rywali, oba polskie zespoły ponownie zmierzą się ze sobą w półfinale.
Fajnie, że wylosowaliśmy taką markę. Będziemy do tego meczu bardzo dobrze przygotowani - zaznaczył trener siatkarzy PGE Skry Michał Mieszko Gogol po losowaniu ćwierćfinałów Ligi Mistrzów.
Zenit Kazań w pierwszej części europejskich rozgrywek wygrał wszystkie mecze. Nie musiał jednak rywalizować z wykluczonym z obu turniejów z powodu zakażeń koronawirusem Jastrzębskim Węglem.
Zenit co roku należy do faworytów Ligi Mistrzów. Zwyciężał w tych rozgrywkach sześciokrotnie (ostatni raz w 2018 r.). W ekipie Władimira Alekny są czołowi reprezentanci Rosji (m.in. Maksim Michajłow) oraz Bartosz Bednorz i Francuz Earvin N'Gapeth.
"Fajnie, że wylosowaliśmy taką markę. Jest ona dobrze znana w Europie i na świecie, bo to jeden z najbardziej utytułowanych klubów globu. Uważam, że dla nas w tak trudnym sezonie, w jakim jesteśmy, to nie ma znaczenia, na kogo byśmy trafili w drugiej rundzie, bo zawsze będzie to klasowa drużyna" – ocenił losowanie opiekun bełchatowian.
Gogol zapewnił, że siatkarze PGE Skry będą gotowi do starcia z rosyjskim gigantem i – jak dodał – w dwumeczu z Zenitem widzi szansę dla swojej drużyny.
"Dla nas to będzie w końcu możliwość rozegrania spotkania bez myślenia o konsekwencjach. W tym sezonie sporo graliśmy usztywnieni, z nożem na gardle, bo zawsze liczyły się punkty, awanse, tabele... Teraz będzie to tylko i wyłącznie czysto siatkarski mecz" – wskazał 36-letni szkoleniowiec.
Dodał, że Zenit dysponuje ogromnym potencjałem i będzie faworytem dwumeczu, ale PGE Skra zamierza postawić twarde warunki. "Myślę, że będą to dobre spotkania" – zaznaczył.
Rosyjski zespół po raz kolejny staje na drodze PGE Skry w LM. Do tej pory w tych rozgrywkach oba zespoły rywalizowały ze sobą siedmiokrotnie i tylko dwa razy górą byli bełchatowianie. Za każdym razem wygrywali na wyjeździe, ale jeszcze nigdy nie wyeliminowali podopiecznych Alekny. W tym sezonie forma Zenitu nie jest jednak najwyższa, o czym świadczy siedem niedawnych porażek w rosyjskiej Superlidze, w której zajmuje trzecie miejsce.
W innej ćwierćfinałowej parze Sir Sicoma Monini Perugia, w której występują reprezentaci Polski Leon i od niedawna Maciej Muzaj zagra z innym przedstawicielem Serie A Leo Shoes Modena. Najlepszy niemiecki zespół Berlin Recycling Volleys, w którym występuje libero Adam Kowalski trafił zaś na włoskie Trentino Itas Volley.
Ćwierćfinały i półfinały mają odbywać się w tradycyjnym systemie mecz i rewanż. Pierwsze spotkania rundy play off odbędą się w terminie 23-25 lutego, a rewanże tydzień później.
Finał zaplanowano na 1 maja. Nie wybrano jeszcze jego gospodarza.
Pary ćwierćfinałowe (pierwszy mecz: 23-25 lutego, rewanż: 2-4 marca): PGE Skra Bełchatów - Zenit Kazań Cucine Lube Civitanova - Grupa Azoty Kędzierzyn-Koźle Berlin Recycling Volleys - Trentino Itas Volley Leo Shoes Modena - Sir Sicoma Monini Perugia półfinały (pierwszy mecz: 16-18 marca, rewanż: 23-25 marca): PGE Skra Bełchatów/Zenit Kazań - Cucine Lube Civitanova/Grupa Azoty Kędzierzyn-Koźle Berlin Recycling Volleys/Trentino Itas Volley - Leo Shoes Modena/Sir Sicoma Monini Perugia
(PAP)