Robert Lewandowski strzelił dwa gole dla Bayernu Monachium, który pokonał egipski Al Ahly 2:0 (1:0) w półfinale rozgrywanych w Katarze klubowych mistrzostw świata w piłce nożnej. W finale rywalem Bawarczyków będzie meksykański zespół Tigres UANL
Pierwsze trafienie polski napastnik zaliczył w 17. minucie, gdy po składnej akcji Bayernu popisał się płaskim strzałem z niespełna dziesięciu metrów. Jeszcze w pierwszej połowie Lewandowski mógł podwyższyć prowadzenie triumfatorów europejskiej Ligi Mistrzów, ale nie wykorzystał sytuacji sam na sam z bramkarzem rywali.
Po przerwie niemiecki zespół stwarzał kolejne okazje.
W 86. minucie Lewandowski, najlepszy piłkarz świata 2020 roku w plebiscycie FIFA, ustalił wynik meczu rozgrywanego w Ar-Rajjan. Po precyzyjnym dośrodkowaniu z prawej strony Leroya Sane polski napastnik bez kłopotów trafił głową z bliska do pustej bramki.
Bayern rozpoczął rywalizację w tym turnieju właśnie od półfinału.
Dzień wcześniej meksykański Tigres UANL pokonał brazylijski Palmeiras Sao Paulo 1:0. Na bohatera Tigres wyrósł w tym turnieju Francuz Andre-Pierre Gignac, który w niedzielę zdobył jedyną bramkę z rzutu karnego, ale trafił też dwukrotnie w ćwierćfinale z południowokoreańskim Ulsan Hyundai, wygranym przez klub z Monterrey 2:1.
Nigdy wcześniej w historii klubowych MŚ w finale nie grał zespół z północnoamerykańskiej strefy CONCACAF.
Finał i mecz o trzecie miejsce zaplanowano na 11 lutego.
W poprzedniej edycji KMŚ, pod koniec 2019 roku, Liverpool pokonał w finale Flamengo Rio de Janeiro 1:0 po dogrywce. W grudniu ma się odbyć edycja KMŚ za rok 2021.
(PAP)