***
W noc Sylwestra każdy hula
Przecież jutro witamy nowego króla
O północy bije dzwon
Rok 2020 siada na swój tron
Szczęście, radość naturalnie nam przysięga
Każdy za swymi marzeniami sięga
Radosne myśli nam towarzyszą na cały rok
Idziemy do przodu, nie oglądamy się w bok
Optymizm rodzi szczęśliwe myśli
Pesymiści już dawno wyszli
Chociaż rok 2020 obiecał nam, że będzie szczęśliwy
Okazało się jednak, że jest niesprawiedliwy
Z tego roku jedynie wynika:
Pandemia, światowa panika!
Swobodne życie nagle ustaje
Jednak nam się dalej wydaje,
Że wirus to rzecz niewielka, da nam żyć
Przejdzie za dwa tygodnie, tak miało być
Tygodnie lecą, szkoła odwołana
A świat dalej pada na kolana
Rok szkolny się kończy, siedzimy w domu
Aby przypadkiem nie zagrozić nikomu
Stracone wakacje w izolacji
Wielu z nas wolałoby być w Chorwacji
Gdzie lek? Czas się ciągle dłuży
Rok 2020 wcale nam nie służy
Zamiast kołysać się nad falami
Wszyscy siedzimy w domu pod kołdrami
Już lipiec i ubywa słońca
A wirusa ciągle nie ma końca
Nic z wakacji nie zostało
I jeszcze tego mało:
Dalej wirus hula po całym świecie
Już niedługo dożyje swe jednolecie
Miesiące lecą ciurkiem
A my już za szkolnym biurkiem
Ledwie o tym mówimy komu
Bo dalej siedzimy sami w domu
Wirtualny semestr przedstawiony nam
Każdy w pokoju siedzi sam
Ciągła izolacja bez końca nas męczy
I wirtualna szkoła nas cały czas dręczy
Zdrowie psychiczne prędko podupada
Nikt o nas nie dba, co za zdrada
Świat się kręci wokół pieniędzy
Nikt nie widzi naszej nędzy
To nie tak miało być
Abyśmy nie mogli żyć
Mrugnięcie okiem i już listopad
Okazało się, że rok szkolny to odpad
Nauka staje się przymusowa i chce nam dokuczyć
Jak nie ma potrzeby, to po co się uczyć?
Motywacji wszystkim już brak
To wcale nie miało być tak
Czas zakończyć tą nieszczęsną rutynę
Wreszcie zamknąć na ten rok kurtynę
Można go określić jednym słowem
Niesprawiedliwy, tak wam powiem
Od stycznia rok z diabłem hecał
- Coś Ty Królu wyobiecał?
Smutnie owszem zakończymy ten rok
Jednak do przodu trzeba robić krok
Rokowi 2020 wreszcie kończy się czas
Wiadomość ta cieszy każdego z nas
Stary Król jeszcze przed odejściem twardo upomni
Że nikt o nim prędko nie zapomni.
Aleksandra Woźniak
15 lat
Szkoła im. Marii Konopnickiej w Oak Lawn.
Moje hobby to pływanie, gra na wiolonczeli oraz malarstwo. Jestem członkiem drużyny pływackiej HWSA, Zespołu Polskich Tańców Ludowych
"Wesoły Lud", Polonijnej Orkiestry Ludowej oraz PRCUA.
Wybrany utwór to wiersz stychiczny bogaty w rymy parzyste, metafory i porównania. Zbiorowy podmiot liryczny pozwala odbiorcy utożsamiać się z przeżyciami opisanymi przez autorkę. Przepuszczone przez filtr wyobraźni pojęcie roku okazuje się przybierać postać króla, który panuje nad nami i kreuje naszą rzeczywistość. To król rządzi tym, co się wydarzy i ma nad nami władzę. Upersonifikowanie roku skłania nas do refleksji i pozwala zracjonalizować otaczający nas świat, tym samym zaszczepiając w nas cząstkę nadziei. Autorka w niebanalny sposób tworzy formę zmiany nastawienia podmiotu lirycznego na przestrzeni roku. Podkreśla, że pomimo tego, że w tym roku trafił nam się zły król, szczęśliwie nadchodzi już kres jego panowania, a my, z uśmiechem w sercu możemy wkroczyć do kolejnego, lepszego roku.