Władze Illinois i Chicago zapewniają, że są przygotowane na ewentualne zamieszki, przed którymi ostrzega FBI w związku ze zbliżającą się inauguracją Joe Bidena na prezydenta Stanów Zjednoczonych oraz zeszłotygodniowym atakiem na Kapitol.
Gubernator Illinois J.B. Pritzker powiedział w poniedziałek 11 stycznia, że stróżowie prawa w naszym stanie są przygotowani na ewentualne zamieszki w stanowym Kapitolu w Springfield mogące towarzyszyć zaprzysiężeniu prezydenta elekta Joe Bidena 20 stycznia w Waszyngtonie.
To odpowiedź na ostrzeżenie wydane przez FBI w całym kraju dotyczące ewentualnych zbrojnych protestów w stolicach wszystkich stanów w związku z przejęciem władzy przez nowego prezydenta.
Pritzker wychwalał stanowe służby bezpieczeństwa: Gwardię Narodową Illinois, stanową agencję ds. zarządzana kryzysowego oraz policję stanową. „Mamy wspaniałą ekipę do spraw bezpieczeństwa stanu” – mówił.
Gubernator dodał, że policja stanowa „jest całkowicie świadoma wyzwań, które mogą się pojawić”. W stan gotowości postawiona została również Gwardia Narodowa oraz stanowa agencja zarządzania kryzysowego.
Po ataku na Kapitol 6 stycznia gubernator J.B. Pritzker nakazał policji stanowej wzmocnienie środków bezpieczeństwa wokół stanowego Kapitolu i budynków rządowych w Springfield.
„Zbrojne protesty planowane są we wszystkich 50 stanowych parlamentach od 16 stycznia oraz przed Kapitolem między 17 a 20 stycznia” – głosi dokument FBI, do którego dostęp uzyskało ABC.
Informuje on o ryzyku ataków na gmachy administracji federalnej oraz stanowej, a także na sądy. ABC pisze, że „zidentyfikowana grupa zbrojna” planuje przyjechać 16 stycznia do Waszyngtonu i zapowiada „wzniecenie buntu, jeśli zostaną podjęte kroki, mające na celu usunięcie z urzędu prezydenta USA Donalda Trumpa przed 20 stycznia”.
Do ewentualnych zamieszek przygotowują się również władze Chicago, choć miejskie biuro ds. zarządzania kryzysowego i komunikacji (The Office of Emergency Management and Communications, OEMC) stwierdziło w oświadczeniu, że na razie nie ma dla miasta wiarygodnego zagrożenia w związku z wydarzeniami w Waszyngtonie DC w środę 6 stycznia . „Oczekujemy, że Chicago będzie panował spokój” – czytamy w oświadczeniu.
Biuro dodało, że w razie jakichkolwiek incydentów zmobilizuje swoje środki w celu zapewnienia bezpieczeństwa dzielnicom oraz biznesom.
(jm)