Przypomnijmy, że 13 osób poniosło śmierć w rezultacie runięcia werandy w domu pod adresem 713 W. Wrightwood w chicagowskiej dzielnicy Lincoln Park w dniu 29 czerwca 2003 roku. Daley stwierdził, że właściciel budynku Philip Pappas ponosi część odpowiedzialności za śmierć ofiar, ponieważ weranda zbudowana została bez zezwoleń miejskich.
Jednak dwóch mężczyzn wymienionych w pozwie miasta, John Koranda i William S. Fenton-Hathaway powinni rówież ponieść konsekwencje prawne za swoje czyny fatalnej nocy - uważa burmistrz.
Brat Johna Korandy, Robert, poniósł śmierć w rezultacie zawalenia werandy. Rodzice nieżyjącego skarżą Pappasa i władze miasta Chicago o odszkodowanie. Wyrazili oni oburzenie z powodu sprawy sądowej wniesionej przez władze miasta i zarzucili próbę uniknięcia odpowiedzialności prawnej za śmierć.
Jednak burmistrz Daley oświadczył, że adwokaci władz miasta Chicago zebrali wystarczający materiał dowodowy, by wykazać lekkomyślność i nieostrożność obydwu młodych mężczyzn, którzy skakali po werandzie w chwili, gdy znajdowało się na niej kilkadziesiąt osób. (ao)