Około 71% Amerykanów twierdzi, że „zdecydowanie lub prawdopodobnie” przyjmie szczepionkę na COVID-19, jeśli będzie ona darmowa i w opinii naukowców – bezpieczna. To rezultaty badania opinii publicznej przeprowadzonego przez Kaiser Family Foundation.
Badanie z grudnia zestawiono z takim samym sondażem przeprowadzonym w październiku – wtedy przyjęcie „zdecydowanie lub prawdopodobnie” szczepionki przy zachowaniu warunków uznania za bezpieczną i tego, że szczepionka będzie bezpłatna deklarowało 63 proc. ankietowanych. W najnowszym badaniu 27 proc. ankietowanych zadeklarowało, że „prawdopodobnie lub zdecydowanie nie przyjmie szczepionki”. Grupa osób nastawiona całkowicie negatywnie – „zdecydowanie jej nie przyjmę” – wobec szczepionki jest mała i stanowi według badaczy 15 proc. społeczeństwa.
Autorzy badania uważają, że najbardziej opornymi wobec przyjęcia szczepionki są republikanie, osoby w wieku 30-49 lat, mieszkańcy terenów wiejskich oraz Afroamerykanie. Jednocześnie zaznaczają, że chęć przyjęcia szczepionki wzrosła w każdej grupie demograficznej.
Badacze weszli także głębiej w obawy ankietowanych przed szczepieniem. Uczestnicy badania zostali poproszeni o wskazanie jednego głównego powodu swoich obaw. Najczęściej wskazywanym było zmartwienie o potencjalne skutki uboczne, drugim – brak zaufania wobec wobec administracji co do bezpieczeństwa i efektywności szczepionki, trzecim – fakt, że szczepionka jest zbyt „świeża”, warto więc poczekać i upewnić się jak działa na innych ludzi.
Kaiser poprosił również uczestników badania o wskazanie najbardziej wiarygodnych źródeł informacji. W odpowiedzi 85 proc. ankietowanych stwierdziło, że ufa swoim lekarzom podstawowej opieki zdrowotnej. W kolejnych odpowiedziach pojawiły się Centra Kontroli i Prewencji Chorób (CDC), lokalne departamenty zdrowia publicznego, Urząd ds. Żywności i Leków (FDA), dr Anthony Fauci, stanowi urzędnicy, prezydent elekt i firmy farmaceutyczne. Najmniej respondentów, 34 procent – co jednak nie jest małą liczbą – wymieniło prezydenta Trumpa jako źródło informacji.
Badanie wykazało, że zdecydowana większość Amerykanów uważa, że szczepionka będzie powszechnie dostępna do lata przyszłego roku. Ankietowani wierzą również, że szczepionka będzie wtedy dystrybuowana sprawiedliwie. Wzrost ten był najbardziej widoczny wśród Afroamerykanów – tylko 32 proc. było przekonanych, że szczepionka będzie rozprowadzana sprawiedliwie w pierwszym badaniu, obecnie odsetek ten wynosi aż 62 proc.
Najbardziej entuzjastycznie nastawieni do przyjęcia szczepionki tak szybko, jak będzie ona dostępna, są demokraci, osoby w wieku ponad 65 lat, biali Amerykanie, osoby po college’ach oraz ci, którzy mają poważne choroby współistniejące – takich osób jest 34 proc. 39 proc. chce poczekać i zobaczyć, jak szczepionka podziała na innych – są to głównie Afroamerykanie i osoby w wieku od 18 do 29 lat. Około 9 proc. stanowi grupa, która chce się zaszczepić tylko wtedy, gdy szczepienie będzie wymagane w pracy lub szkole – w grupie tej znajdują się osoby w wieku od 19 do 49 lat, pracownicy niezbędni bez poważnych kwestii zdrowotnych. Zdecydowanie nie chce przyjąć szczepionki 15 proc. – grupa złożona z republikanów, osób z wykształceniem na poziomie szkoły średniej w wieku od 30-49 lat bez poważnych kwestii zdrowotnych.
Na potrzeby sondażu przebadano 1676 osób dorosłych. Badanie jest elementem szerszego projektu COVID-19 Vaccine Monitor, który właśnie został uruchomiony przez organizację i będzie pokazywał dane związane ze szczepieniami w Stanach Zjednoczonych.
Źródło: kkf.org
Katarzyna Korza[email protected]
PAP
