Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
niedziela, 17 listopada 2024 09:25
Reklama KD Market

Piłkarska LM - awans Realu, Inter wyeliminowany

Piłkarze Realu Madryt pokonali Borussię Moenchengladbach 2:0 na zakończenie fazy grupowej i awansowali do 1/8 finału Ligi Mistrzów, podobnie jak niemiecki zespół. Stawkę uzupełniły w środę Atletico Madryt i Atalanta Bergamo. Niespodziewanie z gry w pucharach odpadł Inter Mediolan. Bohaterem meczu w Madrycie, bardzo udanego w wykonaniu "Królewskich", był Karim Benzema. Doświadczony francuski napastnik zdobył obie bramki, już w pierwszej połowie. Łącznie w Lidze Mistrzów ma 69 trafień i tylko o dwa ustępuje Robertowi Lewandowskiemu. W środowy wieczór dorobek Benzemy mógł być jeszcze lepszy, ale np. w 73. minucie trafił w poprzeczkę. Natomiast kilka minut później piłka po strzale Lucasa Vazqueza odbiła się od słupka. Real podtrzymał więc znakomitą serię - jeszcze nigdy w historii Ligi Mistrzów nie odpadł w fazie grupowej. Dzięki środowemu zwycięstwu zakończył rywalizację w grupie B na pierwszym miejscu (10 pkt). Ekipa z Moenchengladbach (8) awansowała z drugiego, natomiast trzecią lokatę - dającą prawo gry w 1/16 finału Ligi Europy - zajął Szachtar Donieck (8). Co ciekawe, ukraiński zespół wygrał tej jesieni oba mecze z Realem. Sensacją jest ostatnia pozycja w tej grupie Interu Mediolan, mającego bardzo mocną i szeroką kadrę. W środę włoski zespół zremisował u siebie z Szachtarem 0:0. W grupie A pewny awansu z pierwszego miejsca w grupie A Bayern Monachium, bez lekko kontuzjowanego Roberta Lewandowskiego, pokonał u siebie Lokomotiw Moskwa 2:0. Gole strzelili Niklas Suele i zastępujący polskiego napastnika reprezentant Kamerunu Eric Maxim Choupo-Moting. W ekipie gości zagrał Maciej Rybus, brakował natomiast z powodu koronawirusa Grzegorza Krychowiaka. Awans tego dnia wywalczyło Atletico Madryt, które pokonało na wyjeździe Salzburg 2:0. Austriacki zespół zagra w LE, a Lokomotiw odpadł z rywalizacji. Uczestnicy 1/8 finału LM byli już wcześniej znani w grupie C, ale obaj wygrali swoje środowe mecze. Najlepszy w tej stawce Manchester City (16 pkt) pokonał u siebie Olympique Marsylia 3:0, a wicelider FC Porto (13) wygrał na wyjeździe z Olympiakosem Pireus 2:0. W 1/16 finału LE zagra zespół z Grecji, zaś francuska ekipa (podobnie jak Olympiakos zdobyła 3 pkt) żegna się w tym sezonie z rywalizacją w Europie. Przed ostatnią kolejką w grupie D wiadomo było, że pierwsze miejsce zajmie Liverpool. Walka toczyła się o drugą lokatę. Atalancie Bergamo wystarczył remis w Amsterdamie z Ajaksem, ale ostatecznie zwyciężyła 1:0 dzięki bramce Kolumbijczyka Luisa Muriela w 86. minucie. Gospodarze od siedmiu minut grali już wówczas w dziesiątkę, po czerwonej kartce (drugie żółtej) dla Ryana Gravenbercha. W drugim meczu tej grupy Liverpool, występujący w częściowo rezerwowym składzie, zremisował na wyjeździe z duńskim FC Midtjylland 1:1. "The Reds" zgromadzili w sześciu meczach 13 punktów, zaś Atalanta 11. Trzecie miejsce zajął Ajax (7), a ostatnie Midtjylland (2). W środę w stolicy Francji dokończono przerwany dzień wcześniej z powodu incydentu rasistowskiego mecz grupy H Paris Saint-Germain z Istanbul Basaksehir. Gospodarze gładko wygrali 5:1. Mistrzowie Francji już wcześniej byli pewni awansu do 1/8 finału, a dzięki temu zwycięstwu wyszli z pierwszego miejsca w grupie, co ma znaczenie przy losowaniu. Z drugiego miejsca awansował RB Lipsk. Drużyna turecka żegna się z europejskimi pucharami. Hat-trickiem popisał się Brazylijczyk Neymar, a dwa gole strzelił Kylian Mbappe. Francuz został najmłodszym piłkarzem, który zdobył już 20 bramek w Lidze Mistrzów. Tę granicę osiągnął dokładnie w wieku 21 lat i 355 dni. Dotychczas rekord należał do słynnego Lionela Messiego z Barcelony. We wtorek mecz w Paryżu przerwano po tym, jak rumuński sędzia techniczny znieważył rasistowską uwagą drugiego trenera gości Kameruńczyka Pierre'a Webo, ukaranego chwilę później za gwałtowne protesty czerwoną kartką przez głównego arbitra. Obie drużyny opuściły boisko, a gry już nie wznowiono. UEFA wszczęła w tej sprawie śledztwo. Do dokończenia spotkania UEFA wyznaczyła inny skład sędziowski. Jednym z asystentów był Marcin Boniek, a sędzią technicznym Bartosz Frankowski. Piłkarze obu drużyn wyszli na rozgrzewkę w koszulkach z napisem "No to rasism". Symboliczny był również ich gest tuż przed wznowieniem gry: podczas hymnu Ligi Mistrzów wszyscy, łącznie z arbitrami, zebrali się na środku boiska i uklękli na jedno kolano, aby zademonstrować solidarność w walce z rasizmem. "Jestem dumny z tego, co zostało zrobione. Powiedziano ostatnio wiele rzeczy, ale tak naprawdę nie ma nic lepszego niż działanie" - przyznał Kylian Mbappe. (PAP)
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama