Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
czwartek, 26 grudnia 2024 15:35
Reklama KD Market

Jeannie Ives: Wszyscy jesteśmy Amerykanami 

Kandydatka na kongresmenkę z 6. okręgu spotkała się z Polonią

„Zamierzam reprezentować (w Kongresie USA) wszystkich jednakowo, bez względu na wasze pochodzenie, bo wszyscy jesteśmy Amerykanami” – mówiła kandydatka do Izby Reprezentantów USA przedstawicielom Polonii. Republikanka aspirująca do urzędu kongresmenki z 6. okręgu złożyła we wtorek 6 października wizytę w siedzibie Związku Narodowego Polskiego (Polish National Alliance) w Chicago. Jeannie Ives – była posłanka stanowa trzech kadencji, która startowała raz na gubernatora – przedstawiła zebranym swoje dokonania oraz program wyborczy. Nie szczędziła też słów krytyki pod adresem Partii Demokratycznej rządzącej w Chicago i Illinois. Ostro atakowała swojego kontrkandydata, kongresmena Seana Castena, który ubiega się o reelekcję. Demokrata stara się o drugą kadencję. Odpowiedziała również na pytania z sali dotyczące m.in.: złej sytuacji finansowej Illinois, kryzysu w systemie emerytalnym stanu, pożyczek studenckich, opieki zdrowotnej i roli samorządów lokalnych. W spotkaniu z republikańską kandydatką udział wzięli przedstawiciele zarządu ZNP-PNA, krajowego Kongresu Polonii Amerykańskiej, wydziału na stan Illinois KPA, Związku Lekarzy Polskich w Ameryce, Polskich Kobiet w Biznesie (Polish Women in Business, PWB) oraz polonijnych mediów. Na sali znajdowali się m.in.: prezes ZNP-PNA i KPA Frank Spula, skarbnik ZNP-PNA Steve Tokarski, prezes wydziału stanowego KPA Mirosław Niedziński i sekretarz wydziału stanowego Wojciech Niedziński, b. prezes ZLP prof. dr Marek Rudnicki i wiceprezes PWB Alina Mikołajczyk. Spotkanie zorganizował wydział stanowy KPA z prezesem Mirosławem Niedzińskim. Jeannie Ives podkreślała znaczenie wyścigu kongresowego w 6. okręgu wyborczym, znajdującym się w północno-wschodnim Illinois i obejmującym część powiatów Lake, McHenry, Cook, DuPage oraz Kane, dla przyszłości Illinois. Z przytoczonych przez nią szacunków wynika, że jest to jeden z najbardziej prężnych biznesowo okręgów w Illinois, który generuje niemal 45 miliardów dolarów przychodów. „To jest więcej niż każdy inny okręg w stanie Illinois i więcej niż produkt krajowy brutto (GDP) wygenerowany przez stany Wyoming, czy Vermont. „Dlatego powinniśmy mieć odpowiednie przedstawicielstwo w Kongresie USA” – dodawała. Ives na spotkaniu w siedzibie ZNP-PNA wielokrotnie podkreślała, że jej demokratyczny oponent w 6. okręgu wyborczym, kongresmen USA Sean Casten, reprezentuje „radykalną lewicę”. „Wiem, że dobrze wiecie, na podstawie waszej historii, czym jest socjalizm i komunizm” – mówiła. Kandydatka republikanów uważa, że w interesie narodowym Stanów Zjednoczonych jest bliski sojusz z Polską. Wyraziła zadowolenie z decyzji prezydenta Donalda Trumpa dotyczącej zwiększenia amerykańskiej obecności wojskowej w Polsce. Ives jest przedstawicielką konserwatystów krytycznych wobec establishmentu partii GOP, ale przychylnych prezydentowi Trupowi. Domaga się przywrócenia „prawa i porządku” (law and order). „Przywrócenie prawa i porządku stawiam na pierwszym miejscu w mojej kampanii, a nie jak mój oponent, który odmawia potępienia głosów wzywających do redukcji nakładów na finansowanie policji” – powiedziała. Zaznaczyła, że to tylko jeden z wielu przykładów zasadniczych różnic programowych między nimi w tym wyścigu. „W tych wyborach nie tylko chodzi o ulgi podatkowe i budżet, ale chciałabym się tym zająć, bo mój oponent chce was traktować jak bankomat, wprowadzając kolejne podwyżki podatków. Nie tylko chce podwyższyć podatek federalny poprzez odwołanie ustawy Jobs Act, ale jest także zwolennikiem wprowadzenia stanowego progresywnego podatku od dochodów (graduated tax), który uderzy w biznesy i ludzi o wyższych zarobkach w stanie Illinois” – mówiła Ives. Republikanka dodała, że jej zdaniem obniżki podatków wprowadzone na podstawie ustawy o redukcji podatków i miejscach pracy (Tax Cuts and Jobs Act – TCJA) podpisanej w 2017 r. przez prezydenta Donalda Trumpa powinny być utrzymane. Ta reforma podatkowa, jak mówiła Ives, uprościła system podatkowy i znacząco obniżyła rachunki mieszkańców stanu Illinois. „Nikt nie powinien głosować na demokratę w tym stanie. Mamy najwyższe podatki w kraju, a oni chcą nałożyć jeszcze więcej podatków”– dodała Ives, obarczając stanowych demokratów kontrolujących parlament i rząd w Springfield odpowiedzialnością za rosnące zadłużenie Illinois. Jeśli chodzi o przyszłość reformy ochrony zdrowia Affordable Care Act (ACA) – wprowadzonej przez administrację demokratycznego prezydenta Baracka Obamę – Ives uważa, że „nie jest już potrzebna”, bo podniosła opłaty za ubezpieczenie zdrowotne, zmniejszyła ulgi podatkowe oraz ograniczyła pacjentom wybór i dostęp do najlepszych szpitali. Nie podając szczegółów jej alternatywy dla Obamacare, poza stwierdzeniem, że należy wprowadzić na rynek krótkoterminowe plany ubezpieczeń zdrowotnych i opcję planów „association health”, dodała, że istnieje potrzeba przejrzystości cen leków i procedur medycznych. „Większa interwencja rządu nie jest odpowiedzią” – podkreśliła. Jeannie Ives, która mieszka w Wheaton na zachodnich przedmieściach i jest matką pięciorga dzieci – w tym dwóch synów, którzy podobnie jak ona i jej mąż ukończyli prestiżową Akademię Wojskową West Point – sprzeciwia się „umarzaniu” przez rząd federalny zaciągniętych pożyczek na studia. Jak mówiła, jej dzieci dzięki ciężkiej pracy, która zaowocowała stypendiami, uniknęły zadłużenia związanego ze studiami. Kandydatka republikanów, która na początku swojej kariery politycznej była członkiem Rady Miasta Wheaton, ostro krytykuje zwiększenie roli rządu federalnego na poziomie lokalnym i jest zwolenniczką utrzymania decyzyjnej niezależności władz samorządowych. Ives ostro krytykuje demokratów, którzy chcą, aby „federalne zasady zagospodarowania przestrzennego zastąpiły prawa ustanowione przez lokalne rządy” na przedmieściach. W tym kontekście wymienia decyzje dotyczące budowania mieszkań komunalnych dla osób o niskich dochodach, a nawet nadajników sieci 5G. W prawyborach Partii Republikańskiej w 2018 r. Jeannie Ives rzuciła rękawicę ubiegającemu się o drugą kadencję republikańskiemu gubernatorowi Bruce’owi Raunerowi, z którym przegrała niewielkim stosunkiem głosów. Dwa lata temu nie miała poparcia Partii Republikańskiej, ale w toczącej się obecnie walce wyborczej, której celem jest odebranie demokracie miejsca w Kongresie USA, jak podkreśla, wspierają ją liderzy partii GOP na poziomie stanowym i krajowym. Na pytanie „Dziennika Związkowego”, dlaczego były szef Partii Republikańskiej w stanie Illinois, Pat Brady, poparł jej demokratycznego rywala Seana Castena, Ives odpowiada: „Brady to były lider, który został usunięty ze stanowiska po wyborach w 2012 roku. Jego przywództwo doprowadziło do tego, że republikanie zostali mniejszością w stanowym parlamencie, bo on nie wie jak wygrywać w wyborach”. Joanna Trzos [email protected] Zdjęcia: Katarzyna Korza

DSC_7052

DSC_7052

DSC_7052

DSC_7052

DSC_7187

DSC_7187

DSC_7187

DSC_7187

DSC_7171

DSC_7171

DSC_7176

DSC_7176

Jeannie Ives (w środku), kandydatka na kongresmenkę z 6. okręgu złożyła wizytę w siedzibie Związku Narodowego Polskiego (Polish National Alliance) w Chicago. Obok kandydatki stoją z lewej prezes wydziału stanowego KPA Mirosław Niedziński i prezes KPA i PNA-ZNP Frank Spula, w otoczeniu uczestników spotkania
Fot. Katarzyna Korza

DSC_7171

DSC_7171

DSC_7167

DSC_7167

DSC_7154

DSC_7154

DSC_7167

DSC_7167

DSC_7149

DSC_7149

DSC_7154

DSC_7154

DSC_7124

DSC_7124

DSC_7149

DSC_7149

DSC_7124

DSC_7124

DSC_7116

DSC_7116

DSC_7086

DSC_7086

DSC_7074

DSC_7074

DSC_7066

DSC_7066

DSC_7060

DSC_7060

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama