Msza maturalna we wrześniu równie uroczysta, jak poprzednie w maju
- 09/24/2020 11:02 PM
Uroczysta msza graduacyjna kończąca rok szkolny 2019-2020 z powodu pandemii koronawirusa nie została odprawiona w maju, jak w minionych latach, ale we wrześniu. Na uroczystości bazylice św. Jacka w Chicago spotkały się delegacje maturzystów z 30 polonijnych szkół języka polskiego.
Tegoroczna msza graduacyjna, która tradycyjnie odbywała się w maju, została odprawiona w niedzielę 20 września z powodu zagrożenia COVID-19 i obowiązujących w związku z tym epidemicznych restrykcyji.
Na uroczystości do Bazyliki św. Jacka w Chicago, w białych togach i biretach, z maseczkami osłaniającymi nos i usta, z zachowaniem dystansu społecznego, przybyli absolwenci 30 polonijnych szkół z aglomeracji chicagowskiej.
Mimo że podczas uroczystości właśnie z powodu pandemii nie było rozdania świadectw maturalnych – a szkolne delegacje musiały być ograniczone liczebnie – oczekiwanemu od maja wydarzeniu towarzyszyła ogromna radość i duma.
Zasadą wydarzenia jest, że każdego roku inna szkoła, pod patronatem Zrzeszenia Nauczycieli Polskich w Ameryce, odpowiedzialna jest za zorganizowanie studniówki i mszy kończącej naukę.
Gospodarzem tegorocznej mszy graduacyjnej była Polska Katolickiej Szkoły im. św. Ferdynanda. Jej dyrektorka Halina Żurawski witała przy wejściu do bazyliki delegacje absolwentów, nauczycieli, dyrektorów i prezesów wprowadzających do kościoła sztandary swoich szkół.
Jako pierwsze przed ołtarzem stanęły poczty sztandarowe Szkoły im. św. Ferdynanda, a za nimi wszystkich polonijnych szkół, biorących udział w uroczystości.
Dyrektor Żurawski serdecznie powitała gości: konsul Małgorzatę Bąk-Guzik, Tadeusza Młynka, prezesa Zrzeszenia Nauczycieli Polskich i dyrektora Szkoły im. św. Marii Małgorzaty, Ewę Koch, wiceprezesa Zrzeszenia i dyrektora Szkoły im. kardynała Stefana Wyszyńskiego, również odpowiedzialną z ramienia organizacji za przygotowanie uroczystości oraz członków zarządu Zrzeszenia, a także nauczycieli, katechetów, księży, siostry zakonne, dyrektorów i prezesów szkół, rodziców oraz absolwentów – bohaterów uroczystości.
,,Gaude Mater Polonia”, jednym z najstarszych średniowiecznych hymnów, rozpoczęto początek wielkiej i ważnej dla maturzystów i Polonii uroczystości.
Dziękczynną mszę świętą pod przewodnictwem jezuity ojca Marka Janowskiego – kapelana Zrzeszenia Nauczycieli Polskich – odprawili ksiądz proboszcz bazyliki Stanisław Jankowski, ksiądz Mieczysław Wit proboszcz parafii św. Stanisława Kostki w Rockford i ksiądz Piotr Janas z Trójcowa.
Zebranych w gościnnej świątyni powitał ojciec Marek Janowski – kapelan Zrzeszenia. – Z wielką radością chcę was przywitać na Eucharystii szczególnej. Będziemy ją pamiętać, pamiętać nie tylko dlatego, że jest to wydarzenie zbawcze, podczas każdej Eucharystii przychodzi Pan Jezus nasz Zbawiciel, który zostanie przyjęty do serc, ale będziemy także pamiętać tę Eucharystię, dlatego, że nie wszyscy możemy tu być. Dlatego w tej Eucharystii chcemy objąć naszą miłością, ale też i pamięcią, tych wszystkich, którzy nie mogą z nami tu być. To jest Eucharystia także i za nich i w ich imieniu stajemy przed Bogiem, aby dziękować, prosić, przepraszać – powiedział kapłan.
Czytanie I z Księgi Proroka Izajasza zaprezentowała absolwentka Polskiej Katolickiej Szkoły im. św. Ferdynanda, drugie z Listu św. Pawła Apostoła do Filipian absolwentka Polskiej Szkoły im. Adama Mickiewicza.
Homilię wygłosił ojciec Janowski. Mówił o Bogu, który jest miłosierny, wskazując, że ,,trzeba się tylko oddać, zabrać do Pana, wtedy doznamy radości”. Zapewnił o swojej modlitwie. – Chcę się modlić za was w tej Eucharystii, (…) żeby wiara nigdy w was nie zgasła. (…) Niech wiara was prowadzi w tą niepewną przyszłość dla nas wszystkich – tak zakończył kapłan.
Modlitwę wiernych przeczytali absolwenci polonijnych szkół.
Podczas mszy utalentowana Nicole Kwaśny, maturzystka z Polskiej Szkoły im. kardynała Stefana Wyszyńskiego, wykonała na skrzypcach ,,Ave Maria” Schuberta, za co została nagrodzona brawami.
Gospodarz miejsca, ksiądz proboszcz gościnnej bazyliki Stanisław Jankowski wyraził wdzięczność za obecność i zapewnił o swojej szczerej modlitwie, podobnie jak jezuita ojciec Marek w intencji tych, którzy nie mogli z powodu ograniczeń uczestniczyć w uroczystości. Na zakończenie mszy św. wspólnie zaśpiewano Apel Jasnogórski.
Słowo wstępne w części oficjalnej wygłosiła dyrektor i prowadząca uroczystość Halina Żurawski. Natalia Sawicka, maturzystka z Polskiej Katolickiej Szkoły im. św. Ferdynanda w Chicago w imieniu absolwentów złożyła piękne podziękowanie.
Okolicznościowe przemówienie wygłosiła Konsul Małgorzata Bąk-Guzik. Zwracając się do absolwentów zaakcentowała, że wszyscy tu obecni są z nimi i dla nich. Mówiła o wyjątkowości wydarzenia, o uroczystym dniu zwieńczenia i uhonorowania nauki w polskiej szkole. Podkreśliła, że wypracowana przez 11 lat w szkole więź z ojczyzną przodków jest relacją szczególną i pozostanie na zawsze.– Wchodzicie w życie z doświadczeniem dwukulturowości. Wierzę, że tym darem będziecie się dzielić – wyraziła nadzieję konsul Małgorzata Bąk-Guzik.
Absolwentów pożegnał Tadeusz Młynek prezes Zrzeszenia Nauczycieli Polskich w Ameryce. Pogratulował uczniom ukończenia polskiej szkoły, podziękował ich rodzicom i nauczycielom: – Wasza nauka w polskiej szkole na emigracji dobiegła końca. (…) Życzyłbym sobie, abyście mile wspominali szkołę, która ukształtowała w was poczucie przynależności do narodu polskiego mimo, że większość z was urodziła się na ziemi amerykańskiej. Przed wami nowe wyzwania. (…) Życzę wszystkim, aby założone sobie cele i zamierzenia udało się wam zrealizować. (…) Gratuluję również waszym wychowawcom i rodzicom. (…) Gratuluję wszystkim ukończenia polskiej szkoły poza granicami Polski – powiedział prezes Młynek.
Halina Żurawski, pogratulowała maturzystom i podziękowała za udział w uroczystości. – Było ,,to wielkie święto Polonii aglomeracji chicagowskiej, bowiem kolejny rocznik polskiej młodzieży wzrastającej poza granicami Ojczyzny Ojców opuścił mury polonijnych szkół. (…) Chociaż nasze życie zostało w pewnym sensie sparaliżowane – zasługujecie na podziw, bo mimo pandemii udało wam się, w tych niecodziennych warunkach ukończyć szkołę. Otrzymaliście wspaniały dar – znajomość kultury i języka dwóch narodów, który daje wam ogromną szansę na odniesienie sukcesu w dorosłym życiu. Patrzcie w przyszłość z ufnością, a marzeniami sięgajcie gwiazd! Życzę wam wszystkim, abyście znaleźli swoje szczęśliwe miejsce na ziemi – powiedziała Halina Żurawski.
Po wyprowadzeniu sztandarów przez poczty sztandarowe świątynię opuścili uczniowie i delegacje szkół.
Oprawę muzyczną podczas uroczystości zapewnili młodzi muzycy z Akademii Muzycznej działającej przy Orkiestrze Symfonicznej im. Paderewskiego (Paderewski Symphony Orchestra) pod przewodnictwem Barbary Bilszty i Wojciecha Niewrzoła.
O ogromnym wyzwaniu, jakim było zorganizowanie mszy graduacyjnej w czasie pandemii mówiła Ewa Koch – wiceprezes ZNP i dyrektor Szkoły im. kardynała Stefana Wyszyńskiego, odpowiedzialna z ramienia Zrzeszenia za przygotowanie uroczystości:
– Bardzo cieszymy się, że po części jesteśmy za każdym razem gospodarzem tego wydarzenia, bo jako szkoła, która przy parafii istnieje zawsze tutaj jesteśmy. Dziękujemy księdzu proboszczowi za gościnność, życzliwość dla nas. Cieszymy się, że mimo niesprzyjających warunków, bo ta msza była wyjątkowa w okresie pandemii. Zorganizowanie mszy w okresie była dużym wyzwaniem. W historii mszy graduacyjnych miejsca w ławkach były zajęte do ostatniej. Cieszymy się, że tylu uczniów, nauczycieli znalazło czas, aby spędzić z nami ten wielki dzień – opowiadała Ewa Koch.
Msza graduacyjna była wielkim przeżyciem dla wszystkich jej uczestników.
Państwo Katarzyna i Stanisław Wojnarowscy rodzice Eweliny, Natalii, Thomasa i Michelle w życiu polonijnych szkół uczestniczą od 25 lat.
Podczas tegorocznej uroczystości graduacyjnej przeżywali z córką Michelle, uczennicą Alicji Nawary i absolwentką Polskiej Szkoły im. św. Maksymiliana Marii Kolbe pożegnanie z polonijną edukacją.
– Jestem związana ze szkołą Maksymiliana Marii Kolbe działającą przy parafii św. Konstancji 25 lat. Miałam okazję po raz czwarty brać udział w tej uroczystej, pięknej mszy świętej. Wszystkie nasze dzieci ukończyły liceum w szkole Kolbe. Dzieci w szkole zawarły wspaniałe przyjaźnie, które trwają po dzień dzisiejszy. Chciałbym podziękować naszym, wspaniałym pedagogom za trud włożony w edukację i wychowanie naszych dzieci, za życzliwość i wytrwanie. Dzisiaj jestem z moją córką Michelle. Życzę maturzystom wielu sukcesów, a powtarzając za świętym Janem Pawłem II proszę “wypłyńcie na głębię” – ze wzruszeniem opowiadała Katarzyna Wojnarowski.
Tekst: Jola Plesiewicz
Zdjęcia: Dariusz Piłka
Reklama