40. rocznicę podpisania Porozumień Sierpniowych i utworzenia Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność” chicagowska Polonia upamiętniła wspomnieniami, wspólnym oglądaniem iluminacji i pamiątkowym zdjęciem na tle logotypu ,,40 Solidarność”, wyświetlonego na budynku polskiego konsulatu, który latach 80. był centralnym miejscem wielu solidarnościowych demonstracji.
Historyczne wydarzenia Chicago uhonorowało w poniedziałek, 31 sierpnia 2020 r. Dzięki staraniom lokalnego Konsulatu Generalnego RP znane obiekty architektoniczne zostały podświetlone w polskich barwach narodowych. Na biało-czerwono rozświetliły się: Willis Tower (dawniej Sears Tower), Wrigley Building oraz siedziba polskiej placówki konsularnej.
Dodatkowo na fasadzie konsulatu, który w latach 80. był centralnym miejscem wielu solidarnościowych demonstracji, został zaprezentowany rocznicowy logotyp „40 Solidarność”.
Tego wieczoru, przed konsulatem na patriotycznym wiecu i okolicznościowym pokazie iluminacji spotkali się wszyscy, którym drogie jest upowszechnienie wiedzy o wydarzeniach z lat 80. i ich wpływu na upadek komunizmu w Europie.
Był to hołd oddany Polakom, walczącym o demokratyczne przemiany, zmuszonym przez komunistyczne władze do emigracji oraz podziękowanie złożone mieszkańcom Chicago i amerykańskim przyjaciołom wspierającym polskie idee wolnościowe i demokratyczne.
Jubileuszowe wydarzenie zainaugurowała konsul Małgorzata Bąk-Guzik. – ,,Solidarność” to wyjątkowy ruch w historii świata. Nie byłoby ,,Solidarności” bez zaangażowania, siły, wiary i braterstwa milionów Polaków, którzy odważyli się stawić opór niesprawiedliwości panującej w zniewolonej Ojczyźnie – mówiła konsul Bąk-Guzik.
Wspominano wielu odważnych działaczy, m.in.: Annę Walentynowicz, Lecha Wałęsę, Lecha Kaczyńskiego, Andrzeja i Joannę Gwiazdów, Henryka Wujca, Tadeusza Mazowieckiego, Bogdana Borusewicza, Krzysztofa Wyszkowskiego.
Konsul Bąk-Guzik nawiązała też do postsolidarnościowego dziedzictwa. – Polska angażuje się w pomoc innym krajom w potrzebie i łączy się ze wszystkimi narodami dążącymi ku wolności i demokracji – podkreśliła.
Cytowała słowa Ojca Świętego Jana Pawła II, które powiedział podczas jego trzeciej wizyty duszpasterskiej w Polsce: „Solidarność – to znaczy: jeden i drugi, a skoro brzemię, to brzemię niesione razem, we wspólnocie. A więc nigdy: jeden przeciw drugiemu, jedni przeciw drugim”.
Doniosłości przydały chwili hejnał i ,,Mazurek Dąbrowskiego” odegrane na trąbce w oknie konsulatu przez Filipa Czarkowskiego.
Bogdan Strumiński, prezes Chicagowskiego Koła Solidarności, mówił o odzyskaniu dzięki walce ludzkiej godności, konieczności troski o prawdę historyczną i obowiązku przekazywania tych wartości młodemu pokoleniu.
Obok Strumińskiego, byłego działacza ,,Solidarności” okręgu łódzkiego, w uroczystości wzięli m.in. udział: Krzysztof Wojciechowski były działacz ,,Solidarności” z Regionu Śląsko-Dąbrowskiego w Gliwicach i obecny wiceprezes Chicagowskiego Koła Solidarności, Marcin Wyrzykowski strajkujący wówczas stoczniowiec ze Stoczni Szczecińskiej, który wtedy nagrywał podpisywane porozumienia, a podczas obchodów 40-lecia dumnie prezentował sztandar chicagowskiej organizacji.
W uroczystości uczestniczył też prof. dr Marek Rudnicki, lekarz i nauczyciel akademicki, od początku ,,Solidarności” aktywnie zaangażowany w jej działalność, który w grudniu 1981 r., po pacyfikacji Kopalni Węgla Kamiennego Wujek w Katowicach, nadał komunikat radiowy zawracający karetki z rannymi górnikami ze szpitali kontrolowanych przez MSW do cywilnego CSK w Katowicach-Ligocie.
O jedności i wspólnocie, w której tkwi ogromna siła, mówił Frank Spula, prezes Kongresu Polonii Amerykańskiej i Związku Narodowego Polskiego. – Pamiętam jak w naszym stanie, w Kongresie Polonii Amerykańskiej, ludzie pomagali finansowo i emocjonalnie. Organizowali zbiórki. Chcieli, żeby Polska była wolna. I tak się stało, bo w jedności jest siła.
Ksiądz Andrzej Totzke SChr – Dyrektor Polskiej Misji Duszpasterskiej Trójcy Świętej w Chicago – odwołał się do jednej z uniwersalnych refleksji św. Jana Pawła II: ,,Nie ma Solidarności bez miłości”. Kapłan przypomniał celebrującym, że miłość czerpiemy z wiary, która daje nam siłę. Wspomniał ks. Jerzego Popiełuszkę, kapelana ,,Solidarności” i ks. kardynała Stefana Wyszyńskiego – Prymasa Tysiąclecia. Pobłogosławił Polsce, Białorusi i wszystkim krajom, które walczą o wolność.
Żhanna Charnia Charnjauskaya, lider organizacji Białorusini w Chicago (Belarusians in Chicago) podziękowała Polakom za ich wsparcie.
Powiedziała, że ,,Solidarność” była przykładem ,,mocy, szczerego serca, oddania ojczyźnie” i potwierdziła, że Białorusini pójdą tą drogą.
Wspólne odśpiewanie ,,Murów” Jacka Kaczmarskiego poprzedziło kulminacyjną chwilę spektakularnej iluminacji, która na pamiątkę epokowych wydarzeń bielą i czerwienią rozświetliła tej nocy również inne, dwa, prestiżowe budynki w Chicago, w jednym z najbardziej polskich miast na świecie.
Po pokazie inauguracyjnym przy Konsulacie Generalnym RP w Chicago, przy Lake Shore Drive, przez całą noc można było podziwiać podświetloną na biało-czerwono kopułę wieży z zegarem zabytkowej budowli Wrigley Building, przy reprezentacyjnej Michigan Avenue, a także anteny Willis Tower, drapacza chmur, który w latach od 1973 do 2009 roku był znany pod nazwą Sears Tower i jest najwyższym miejscem widokowym w Stanach Zjednoczonych.
We wspólnym świętowaniu z powodu pandemii koronawirusa i obowiązujących rygorystycznych przepisów lista gości honorowych była ograniczona.
W ważnym święcie udział też wzięli: konsul Piotr Semeniuk, współpracownicy polskiego konsulatu, Józef Cikowski – prezes Związku Podhalan w Ameryce Północnej, Jan Kopeć – prezes Związku Klubów Polskich, Tadeusz Młynek – prezes Zrzeszenia Nauczycieli Polskich w Ameryce.
Pamiątkowe zdjęcie przed konsulatem, na tle logotypu “40 Solidarność” było ostatnim punktem uroczystości przy Lake Shore Drive przed możliwością nocnego zwiedzania oświetlonych na biało-czerwono budynków w samym sercu Wietrznego Miasta.
Tekst: Jola Plesiewicz
Zdjęcia: Dariusz Piłka
Reklama