Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 27 września 2024 08:25
Reklama KD Market

Cebularze

Cebularze
Dzisiaj chciałabym podzielić się przepisem na coś, co towarzyszyło mi od urodzenia. Pochodzę bowiem z Lublina, a tam to taki „chleb powszedni”. Jednak ta powszedniość oznacza niezrównany smak. Co to jest cebularz i skąd się w ogóle wziął? Cebularz to rodzaj płaskiego pieczywa z ciasta drożdżowego pokrytego grubo pokrojoną macerowaną cebulą oraz makiem. Prawdopodobnie jako pierwsi zaczęli je wypiekać na początku XIX w. żydowscy piekarze. A to była spora diaspora, która przede wszystkim zamieszkiwała okolice i samo Stare Miasto. Uliczni sprzedawcy pieczywa wędrowali z koszami wypełnionymi chlebem, bułkami, chałkami i aromatycznymi cebularzami. Te ostatnie szybko posmakowały wszystkim mieszkańcom Lublina, bo można je było wziąć w rękę i od razu jeść. Można powiedzieć, że był to lubelski street food w tamtym czasie. Smakował on wszystkim mieszkańcom miasta bez względu na narodowość i w końcu stał się przysmakiem i wypiekiem kultowym, który był w każdej lubelskiej piekarni i sklepie. Dla mnie ten placek z cebulą był czymś super naturalnym. Ale okazało się, że w innych częściach kraju wcale nie był znany. Na szczęście, jego sława rozniosła się i teraz większość osób zna ten przysmak i jadła go choćby raz w życiu. Ja jestem zdania, że powinno się to robić o wiele częściej. Dodam jeszcze na koniec, że w tej chwili cebularz jest chroniony prawem Unii Europejskiej jako produkt regionalny, a nawet ma swoje muzeum. Oczywiście w Lublinie! Nadzienie cebulowo – makowe: 2 wielkie cebule, pokrojone w grubą kostkę (1 lb.) 3 łyżki maku 2 łyżki oleju 1 łyżeczka soli Nadzienie najlepiej przygotować dzień wcześniej. Składniki na ciasto: 1 lb mąki pszennej 1 szklanka mleka 1 duże jajko 1 łyżeczka soli 1 łyżka cukru 4 łyżki masła, roztopionego i przestudzonego 1 łyżka drożdży suchych Czas przygotowania: 1 godzina + noc Czas wyrastania: 1,5 h + 1 godzina Czas pieczenia: 20-25 min Porcje: 12 cebularzy Nadzienie: Pokrojoną w grubą kostkę cebulę wrzuć na wrzątek i gotuj przez 1-2 minuty, odcedź. Jeszcze gorącą wymieszaj z makiem, olejem, solą. Wystudź i umieść w sporym słoju, schowaj do lodówki na całą noc. Ciasto: Mąkę wymieszaj z suchymi drożdżami. Dodaj resztę składników i wyrób ciasto (najlepiej robotem z końcówką hak), pod koniec dodając roztopiony tłuszcz. Wyrabiaj ciasto, odpowiednio długo, musi być miękkie i elastyczne. Uformuj kulę, włóż do oprószonej mąką miski, przykryj folią spożywczą i odstaw w ciepłe miejsce aż podwoi objętości (zajmie to około 1,5 godziny). Wyrośnięte ciasto jeszcze raz chwilę wyrób i podziel na 12 równych części i uformuj z nich kulki. Następnie wałkiem rozwałkuj na okrągłe, płaskie placuszki o średnicy ok. 4,5 in. Blachy (najlepiej 2) z piekarnika wyłóż papierem do pieczenia. Ułóż na każdej po 6 placków. Na środek każdego wyłóż nadzienie cebulowe. Przykryj ściereczką kuchenną i odstaw na 45–60 minut do ponownego wyrośnięcia (powinny podwoić objętość). Piecz w temperaturze 360℉ przez 20–25 minut. Wyjmij i wystudź na kratce. Choć przyznam szczerze, że nie ma nic lepszego niż mocno ciepły cebularz posmarowany bardzo zimnym masłem, które dosyć szybko się rozpuszcza i cieknie po palcach, ale to jest taaaakie pyszne. Kasia Marks Kasia Marks Gotowanie nie od razu stało się moją pasją. Byłam za to radosnym konsumentem pierogów babi Anieli. I pewnie byłoby tak do dziś, gdyby nie opakowanie ryżu i pierwsze kotlety ryżowe (okropne). Tak właśnie zaczęły się moje przygody kuchenne. Ziarno (także ryżu) zostało zasiane i od tamtej pory coraz częściej i coraz śmielej poczynałam sobie w kuchni. Przez lata upiekłam wiele ciast i ugotowałam wiele dań. Zakochałam się w kuchni Indii i basenu Morza Śródziemnego. Ale nadal pozostaję bliska polskiej, domowej kuchni, choć chyba moje pierogi nigdy nie dorównają tym babcinym. Na co dzień jestem mamą nastolatka i pracuję jako redaktor w serwisie internetowym. fot.arch. Kasi Marks

188_06

188_06

188_05

188_05

188_04

188_04

188_03

188_03

188_02

188_02

188_01

188_01


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama