Co najmniej cztery osoby zostały zabite w środę w strzelaninach w położonych blisko siebie miejscowościach Herkimer i Mohawk w stanie Nowy Jork. Trwa poszukiwanie sprawcy zabójstw.
Według policji ofiar śmiertelnych może być nawet sześć, ale na razie nie potwierdzono ostatecznej ich liczby. Pościg za sprawcą trwa.Według policji zamachowiec to Kurt Meyers. Mężczyzna najprowopodobniej jest odpowiedzialny także za podpalenie swojego domu.
Z powodu strzelaniny zamknięto pobliskie szpitale i szkoły, gdzie uczniowie zabarykadowali się w klasach.
Herkimer i Mohawk leżą około 300 kilometrów na północ od miasta Nowy Jork.
tz
Reklama