Szef MSZ Jacek Czaputowicz w piątek w Bratysławie mówił, że sytuacja w Polsce zmierza w dobrym kierunku i jeśli utrzyma się, to możliwe jest otwarcie granic. Z kolei szef MSZ Słowacji, która otworzyła granice dla 3 państw, Ivan Korczok wyraził zrozumienie dla obecnych działań Polski.
Wśród tematów rozmów Czaputowicz wymienił współpracę regionalną, rozwój współpracy infrastrukturalnej i handlowej, polskie przewodnictwo w Grupie Wyszehradzkiej oraz kwestię zwalczania kryzysu po pandemii koronawirusa
Wyraził przekonanie, że po ustaniu pandemii współpraca polsko-słowacka wróci do stałej, regularnej intensywności w wymiarze relacji dwustronnych oraz w ramach struktur międzynarodowych. Wśród priorytetów wymienił konieczność rozbudowy infrastruktury drogowej, gazowej i kolejowej.
Czaputowicz dziękował Korczokowi za słowacką prezydencję w Grupie Wyszehradzkiej i podkreślił, że Polska chce od początku swojego przewodnictwa 1 lipca przystąpić do intensywnej współpracy.
Szef MSZ poinformował, że 3 lipca odbędzie się szczyt szefów rządów V4 w formie wideokonferencji, a 7 lipca w Polsce odbędzie się spotkanie ministrów spraw zagranicznych państw Grupy Wyszehradzkiej, na które zaprosił w piątek Korczoka.
"Jest taki ważny moment po pandemii, gdzie widzialność, słyszalność aktywności międzynarodowych jest większa niż w takim typowym czasie - chcemy ten moment odpowiednio wykorzystać" - mówił.
Minister podkreślał wspólne kierunki polityki zagranicznej Polski i Słowacji, podobne postrzeganie UE oraz relacji z Rosją i Chinami.
Gratulował słowackiemu ministrowi skutecznej polityki po wystąpieniu pandemii koronawirusa. Czaputowicz ocenił, że strategia walki z Covid-19 to "specyfika regionu", w tym państw V4, które mają "znacznie lepsze rezultaty" niż państwa Europy Zachodniej.
Przypomniał, że w Polsce obowiązują ograniczenia dotyczące przekraczania granic dla obywateli polskich oraz osób z zagranicy, którzy muszą po powrocie poddać się obowiązkowej 14-dniowej kwarantannie.
"Obserwujemy sytuację, która jeśli chodzi o kontrolę pandemii poprawia się z dnia na dzień. Były ogniska zapalne wśród górników na Śląsku, one są teraz pod kontrolą, po wykonaniu testów dla górników i ich rodzin sytuacja zmierza w dobrym kierunku" - mówił Czaputowicz.
"Jeśli ten trend się utrzyma, to myślę, że polski rząd podejmie decyzję o otwarciu granic dla państw członkowskich UE" - dodał.
Pytany o ewentualne otwarcie granicy ze Słowacją, odpowiedział, że resorty spraw wewnętrznych są ze sobą w kontakcie w tym zakresie.
"Postrzegamy to (otwarcie granic - PAP) jako rozwiązanie, które mogłoby dotyczyć wszystkich naszych sąsiadów" - podkreślił szef resortu dyplomacji.
"To jest może troszkę inne podejście niż tu, w państwach regionu, Grupy Wyszehradzkiej, które wprowadziły różne ułatwienia na 48 godzin dla swoich obywateli" - dodał.
Czaputowicz zaznaczył, że polski rząd chce przeanalizować całą sytuację i "być może podjąć jakieś decyzje" dotyczące zniesienia restrykcji wobec "wszystkich polskich partnerów".
Korczok oceniał stosunki polsko-słowackie jako bardzo dobre i zaznaczył, że dla jego kraju Polska jest trzecim największym partnerem handlowym. Wskazywał na potrzebę intensyfikacji relacji oraz współpracy infrastrukturalnej, energetycznej i handlowej.
Jako najważniejszy temat dyskusji wymienił wychodzenie z kryzysu spowodowanego pandemią koronawirusa i akcentował, że cała UE musi szukać wspólnie rozwiązań w tym zakresie.
Szef MSZ Słowacji przypomniał o otwarciu granicy Słowacji z Czechami, Austrią i Węgrami. "Jesteśmy gotowi na temat tych kwestii rozmawiać z polskimi partnerami" - mówił Korczok.
"Mamy pełne zrozumienie dla działań Polski, bo to jest w rękach polskiego rządu, w jaki sposób ocenia on całą sytuację. Dla nas i dla Polski głównym kryterium jest ochrona zdrowia naszych obywateli" - dodał.
Obaj ministrowie byli także pytani o rolę NATO w trakcie i po pandemii koronawirusa.
Czaputowicz podkreślał, że pandemia wpłynęła na funkcjonowanie Sojuszu Północnoatlantyckiego m.in. przez uniemożliwienie organizacji ćwiczeń wojskowych, ale jednocześnie potwierdziła wiodącą rolę NATO jako sojuszu jednoczącego kraje członkowskie.
Szef polskiego resortu dyplomacji akcentował także kluczowy udział USA w Sojuszu, które są jego zdaniem jedynym gwarantem zapewniającym zdolności obrony i odstraszania NATO.
"Polska wydaje na zbrojenie 2 proc. PKB - będziemy kontynuować te inwestycje w siły zbrojne, rozmawiamy także ze stroną amerykańską o zwiększeniu obecności wojskowej w Polsce i te rozmowy są na dobrej drodze" - tak Czaputowicz mówił o roli Polski w NATO.
Również Korczok przekonywał, że pandemia nie zmieniła charakteru NATO. Odniósł się też do przedłużenia działalności słowackich jednostek w ramach Sojuszu.
"To dotyczy 50 członków tego kontyngentu na Łotwie i to jest nasza odpowiedzialność za Sojusz jako całość" - mówił szef słowackiego resortu dyplomacji.
"To sojusz, który gwarantuje jednolitość Republiki Słowackiej. Słowacja nie może być jednostronnie częścią wspólnoty, która broni (naszego) istnienia i niezależności" - dodawał Korczok.
Po konferencji prasowej ministrowie spraw zagranicznych Polski i Słowacji kontynuowali rozmowy dotyczące m.in. współpracy w ramach Grupy Wyszehradzkiej oraz kwestii transgranicznych podczas roboczego lunchu.
Z Bratysławy Mateusz Roszak (PAP)
Reklama