Dzisiaj nie podjęliśmy decyzji o otwarciu granic, a raczej chcemy przedłużać ten reżim kontrolny, który dzisiaj cały czas jest utrzymywany - powiedział w sobotę premier Mateusz Morawiecki.
Premier był pytany o perspektywę zniesienia restrykcji dotyczących podróżowania za granicę. Obecnie granice zamknięte są do 3 maja, z możliwością przedłużenia.
Morawiecki zwrócił uwagę, że choć istnieją państwa, które mają dużo większy poziom zachorowań na milion mieszkańców i które łagodzą reżim sanitarny, to, jak dodał, "nie jest to wystarczający czynnik do podjęcia podobnej decyzji w Polsce".
"Raczej wolimy zwiększać zakres swobód takich, jak chociażby uprawianie sportu, (...) czy odmrażanie gospodarki, które jest szalenie ważne dla utrzymania miejsc pracy i dla wzrostu gospodarczego w Polsce, niż sama prosta swoboda podróżowania. Jest ona niezwykle ważnym, oczywiście, prawem, ważnym elementem naszego życia, ale dzisiaj cały czas musimy podejmować trudne decyzje: coś za coś" - podkreślił premier. "Coś ograniczamy po to, żeby w tym przypadku ograniczyć rozprzestrzenianie się tego koronawirusa" - zaznaczył.
Morawiecki przypomniał, że Polska "wdrożyła jako jedna z pierwszych, jeśli nie pierwsza w Europie, sanitarne kontrole graniczne". "Również ograniczyliśmy ruch graniczny w znacznym stopniu. I to przez ekspertów zarówno Światowej Organizacji Zdrowia, jak i ekspertów epidemiologów, uważane jest za ważny czynnik powstrzymujący rozprzestrzenianie się koronawirusa" - podkreślił premier.(PAP)
Reklama