Dzięki dopłatom w wysokości 600 dol. tygodniowo na czas epidemii koronawirusa łączna wartość zasiłku dla bezrobotnych w większości stanów przewyższa wcześniejszą pensję osób pozostających obecnie bez pracy – poinformował dziennik “New York Times”.
Przed wybuchem epidemii bezrobotni w większości stanów otrzymywali w zasiłku średnio mniej niż połowę swej wcześniejszej pensji – odnotowuje Ella Koeze w czwartek czasu miejscowego na portalu “NYT”. Pod koniec 2019 roku było to średnio ok. 371,88 dol. tygodniowo.
Do końca lipca z uwagi na epidemię bezrobotnym przysługuje jednak dodatkowe 600 dol. tygodniowo. Przewidziano je we wprowadzonym w życie w marcu rekordowym, wartym ok. 2,2 bln dol. pakiecie stymulującym amerykańską gospodarkę.
Przed pakietem zasiłek dla bezrobotnych stanowił średnio ok. 38 proc. pensji z dotychczasowej ich pracy. Gdy doda się do niego nadprogramowe 600 dol., jego wartość jest w skali kraju właściwie z nią statystycznie równa – zauważa Koeze. Jak wynika z jej artykułu, w 36 stanach statystyczny zwolniony może liczyć obecnie na więcej w zasiłkach niż w swojej ostatniej pracy. Według stanu na ub. środę – jak donosi portal telewizji CNBC – dodatkowe środki zaczęły wypłacać 44 stany.
Od początku epidemii koronawirusa po zasiłek dla bezrobotnych zgłosiło się już 26,5 mln Amerykanów. Po recesji – jak wskazuje większość ekspertów – gospodarka Stanów Zjednoczonych ma się odbić.
Z Waszyngtonu Mateusz Obremski (PAP)
PAP
