Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
niedziela, 24 listopada 2024 02:36
Reklama KD Market

Rozszerzone samobójstwo z powodu koronawirusa

Rozszerzone samobójstwo z powodu koronawirusa
fot.123RF Stock Photos
Mężczyzna z południowo-zachodnich przedmieść zastrzelił partnerkę, a potem siebie z obawy, że para jest zakażona koronawirusem. Sekcja zwłok wykazała, że nie byli chorzy. Funkcjonariusze z biura szeryfa w czwartek 2 kwietnia udali się do domu w Lockport na południowo-zachodnich przedmieściach na prośbę zaniepokojonej rodziny, która nie mogła skontaktować się z mieszkającymi tam krewnymi. W domu, w oddzielnych pokojach znaleziono ciała 54-letniego Patricka Jesernika i 59-letniej Cheryl Schriefer. Oboje mieli rany postrzałowe głowy. Obok ciała mężczyzny znaleziono pistolet. Śledztwo ustaliło, że Jesernik najpierw strzelił swojej partnerce w tył głowy, a następnie popełnił samobójstwo. W domu nie było śladów kłótni. Para mieszkała ze sobą od ośmiu lat. Krewni powiedzieli śledczym, że Jesernik był zaniepokojony, że zarazili się koronawirusem, gdyż jego partnerka zaczęła mieć trudności z oddychaniem. Para poddała się testowi dwa dni przed śmiercią, ale zdaniem władz, do chwili tragicznego zdarzenia nie otrzymała wyników. Przeprowadzona w piątek sekcja zwłok wykazała, że ofiary nie były chore na COVID-19. Według biura szeryfa powiatu Will od czasu wybuchu pandemii wzrosła liczba wezwań dotyczących przemocy domowej oraz kryzysów zdrowia psychicznego. (jm)
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama