Liczba ofiar koronawirusa w Illinois drastycznie rośnie

Wśród chorych jest polonijny działacz i dziennikarz, który w czwartek był w ciężkim stanie. W chwili oddania do druku weekendowego wydania naszej gazety w Illinois odnotowano ponad 7,5 tys. przypadków zachorowań i ponad 150 przypadków śmiertelnych COVID-19. Były to ostatnie, czwartkowe liczby podawane przez władze stanu Lincolna. Można się spodziewać, że do końca weekendu liczby te znacznie wzrosną. Zachorowań gwałtownie przybywa z dnia na dzień. W minionym tygodniu zanotowano również rekordowy, bo 42-procentowy przyrost przypadków śmiertelnych w ciągu jednej doby. Kolejne zatrważające liczby przedstawiono w czwartek na codziennym popołudniowym briefingu prasowym gubernatora J.B. Pritzkera, w którym uczestniczy zawsze dyrektor Illinois Department of Public Health, dr Ngozi Ezike. W ciągu doby zdiagnozowano 715 nowych zachorowań i 16 kolejnych przypadków śmiertelnych. Łącznie w Illinois zachorowało już 7695 osób, z czego 157 zmarło. Służby zdrowia ostrzegają, że w najbliższych tygodniach zachorowań będzie przybywać. Łącznie do czwartku koronawirusa zdiagnozowano już w 61 spośród 102 powiatów w Illinois. Codziennie dochodzą nowe powiaty. Zdaniem służb zdrowia, ponad 85 proc. przypadków śmiertelnych choroby dotyczy osób po 60. roku życia. Nie jest to jednak regułą – w Illinois na COVID-19 zmarło również pierwsze niemowlę. Jak informowaliśmy w minionym tygodniu, wśród hospitalizowanych jest gospodarz polonijnego programu radiowego, członek zarządu Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich w Ameryce. W czwartek jego stan zdrowia był nadal ciężki. Dowiedzieliśmy się też, że chorują inne osoby z jego otoczenia. Respektujemy prośbę rodziny o nieujawnianie nazwiska chorego, choć zrobiły to inne polonijne media. Na czwartkowym wystąpieniu gubernator Pritzker poinformował o planach utworzenia czwartego alternatywnego ośrodka medycznego w zamkniętym w zeszłym roku szpitalu Westlake w Melrose Park na zachodnich przedmieściach. Wcześniej w poniedziałek gubernator ogłosił powstanie trzech takich ośrodków – największego, który ma liczyć docelowo 3 tysiące łóżek w centrum wystawowym McCormick Place w Chicago i dwóch pozostałych w zamkniętych szpitalach w Elgin i Blue Island. Ośrodki te mają być stopniowo oddawane do użytku do końca kwietnia i mają pełnić rolę szpitali polowych – tylko na wypadek wyczerpania miejsc w regularnych szpitalach. Gubernator podsumował, że na poziomie stanowym wyczerpał już wszystkie możliwe środki i inicjatywy pomocowe, a reszta działań należy do mieszkańców oraz rządu federalnego. Po raz kolejny skrytykował administrację Białego Domu za opieszałość w niesieniu pomocy poszczególnym stanom i brak koordynacji działań na poziomie ogólnokrajowym. Dzień wcześniej Pritzker wezwał władze federalne do rozważenia możliwości otwarcia specjalnego okresu zapisów do Affordable Care Act, znanego jako Obamacare, że względu na nadzwyczajne okoliczności panującej pandemii. Przypomniał, że w Illinois około 800 tys. osób nie ma ubezpieczenia zdrowotnego. (jm)