Samochód pracownicy działu cargo na chicagowskim lotnisku O’Hare został w czwartek zrabowany pod groźbą użycia broni. Nikogo nie aresztowano.
Do zdarzenia doszło w czwartek 26 marca w dziale cargo linii lotniczych Swiss, usytuowanym między dwoma pasami startowymi w południowej części lotniska. Według policji, pracownica działu cargo właśnie przyjechała do pracy i zaparkowała swój samochód w rejonie 600 West Access Road, gdy z ciemnego SUV wyskoczył nieznany mężczyzna i zastukał pistoletem w jej szybę.
24-latka wyszła z samochodu, a wówczas mężczyzna wskoczył za kierownicę i odjechał. Odjechało też ciemne SUV z dwoma mężczyznami w środku.
Wcześniej w marcu chicagowska policja ogłosiła, że w związku ze zwiększonymi wysiłkami funkcjonariuszy w ostatnim czasie liczba aresztowanych złodziejów samochodów podwoiła się.
(jm)
Reklama