Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 23 grudnia 2024 01:15
Reklama KD Market

Policja negocjuje z porywaczem 6-latka

Policja z Alabamy próbuje doprowadzić do uwolnienia 6-letniego chłopca, który od wtorku przetrzymywany jest przez porywacza w podziemnym bunkrze niedaleko Midland City w Alabamie. 65-letni mężczyzna zastrzelił próbującego go powstrzymać kierowcę autobusu, a następnie uprowadził dziecko.



Zabójca i porywacz sześciolatka został zidentyfikowany jako 65-letni Jimmy Lee Dykes – emerytowany kierowca i miłośnik sztuki przetrwania. Dykes we wtorek po południu wtargnął do szkolnego autobusu i zażądał wydania mu dwóch chłopców w wieku 6-8 lat. W obronie dzieci stanął 66-letni Charles Albert Poland. Napastnik oddał do niego cztery strzały, zabijając kierowcę na miejscu.

Dykes zabrał ze sobą 6-letniego chłopca cierpiącego na autyzm. Tożsamości uprowadzonego dziecka nie podano do publicznej wiadomości.

Porywacz schronił się w podziemnym bunkrze, a z negocjującymi z nim od kilkudziesięciu godzin policjantami rozmawia poprzez plastikową rurą prowadzącą z kryjówki na powierzchnię ziemi. Dykes zgromadził w bunkrze duże ilości jedzenia i wody. Pozwolił, aby rodzice uprowadzonego dziecka dostarczyli mu niezbędne leki. Jak na razie chopiec nie doznał żadnych obrażeń.

Szeryf hrabstwa Dale w Alabamie przyznał, że śledczy obawiają się o życie dziecka. „Wierzę w modlitwę, dlatego modlę się o szczęśliwe rozwiązanie tej kryzysowej sytuacji” – powiedział szeryf Wally Olson.

Jimmy Lee Dakes przez znajomych uważany jest za dziwacznego samotnika. Wiadomo, że mężczyzna jest miłośnikiem sztuki przetrwania, a podziemny bunkier przygotował z dużym wyprzedzeniem.

http://youtu.be/FuZS4rKD4aY

mp
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama