Rośnie liczba zachorowań w Illinois. Chicago udostępni chorym pokoje hotelowe
- 03/23/2020 08:45 PM
Do 1285 wzrosła w poniedziałek liczba zachorowań na COVID-19 w Illinois, a do 12 wzrosła liczba przypadków śmiertelnych choroby. Poniedziałek był pierwszym roboczym dniem tygodnia, w którym obowiązywał nakaz pozostania w domu wydany przez gubernatora Illinois.
Gubernator Illinois J.B. Pritzker w poniedziałek – podczas codziennego popołudniowego briefingu prasowego – ogłosił, że w ciągu doby zdiagnozowano 236 nowych przypadków zachorowań. Kolejne trzy osoby zmarły. Łącznie bilans chorych w naszym stanie wzrósł do 1285, zaś liczba zmarłych wskutek choroby wzrosła do 12.
Koronawirusa zdiagnozowano do tej pory w 31 spośród 102 powiatów Illinois.
Swoje poniedziałkowe wystąpienie Pritzker poświęcił na wyliczanie środków oraz sprzętu, o które zwrócił się do rządu federalnego. Skarżył się, że stan Illinois otrzymał tylko ułamek pomocy, o którą prosił. Towarzysząca Pritzkerowi codziennie szefowa stanowego departamentu zdrowia publicznego, dr Ngozi Ezike, podkreśliła, że w naszym stanie jest palące zapotrzebowanie na sprzęt i odzież ochronną, w tym maski medyczne, rękawiczki itp.
Również w poniedziałek burmistrz Chicago ogłosiła, że tysiące pokojów hotelowych w Chicago zostanie zagospodarowanych na pomieszczenia do izolacji osób chorych na koronawirusa z łagodnymi objawami oraz tych z podejrzeniem choroby.
Już we wtorek dostępnych będzie tysiąc pokojów w pięciu chicagowskich hotelach. Do końca tygodnia liczba ta ma się podwoić, w miarę przyłączania się do programu kolejnych hotelów.
Akcja ma na celu nie tylko udostępnienie pomieszczeń dla osób obawiających się, że zostały zarażone i odciążenie chicagowskich szpitali, lecz również zapewnienie kontynuacji pracy chicagowskim hotelom i zapobiegnięcie masowym zwolnieniom.
Miasto wynegocjowało z hotelami konkurencyjne stawki i zapłaci za pokoje oraz posiłki mieszkańców, którzy będą je zajmować.
Chicagowska branża turystyczna jest jedną z najbardziej dotkniętych pandemią koronawirusa. Obłożenie hoteli do połowy marca spadło w Chicago do 35,6 proc.
Poniedziałek 23 marca był pierwszym roboczym dniem obowiązywania wydanego przez gubernatora Illinois nakazu pozostania w domu. Z domu można wyjść tylko pod jasno określonymi warunkami, w tym po żywność, leki lub po uzyskanie opieki medycznej albo na spacer. Pracować poza domem mogą tylko osoby, których zajęcia znajdują się na liście usług niezbędnych dla dobra społeczeństwa.
W samym Chicago obowiązuje dodatkowe rozporządzenie wydane przez służby zdrowia publicznego, nakazujące osobom starszym, chorym lub zdradzającym symptomy koronawirusa niewychodzenie z domu pod karą grzywny.
Wśród objawów koronawirusa jest gorączka, suchy kaszel i problemy z oddychaniem.
Zdaniem służb zdrowia, w najbliższym czasie można spodziewać się dalszego wzrostu zachorowań.
(jm)
Reklama