Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 1 października 2024 02:28
Reklama KD Market
Reklama

Palisz? "Obamacare" uderzy cię po kieszeni

Reforma zdrowia prezydenta Obamy będzie bardzo bolesna dla miłośników tytoniu. Firmy ubezpieczeniowe mają prawo penalizować palaczy, podnosząc wysokość ich składek nawet o 50 proc. Palący 55-latek zapłaci więc ponad 4 tys. dol. kary rocznie. Nowe przepisy najbardziej dotkliwe będą dla palących seniorów.
Reforma zdrowia prezydenta Obamy będzie bardzo bolesna dla miłośników tytoniu. Firmy ubezpieczeniowe mają prawo penalizować palaczy, podnosząc wysokość ich składek nawet o 50 proc. Palący 55-latek zapłaci więc ponad 4 tys. dol. kary rocznie.  Nowe przepisy najbardziej dotkliwe będą dla palących seniorów.



Prowizja zawarta w ustawie „The Affordable Care Act” potocznie nazywanej „Obamacare” do tej pory pozostawała niemal niezauważona. Z początkiem roku eksperci od reformy zdrowotnej zaczęli jednak zwracać coraz większą uwagę na potencjalnie bardzo niebezpieczne skutki. Ustawa daje firmom ubezpieczeniowym prawo karania palaczy za niebezpieczny dla zdrowia nagłów poprzez znaczne podwyżki składek na ubezpieczenie medyczne. Podwyżka ta może sięgać nawet 50 proc. Z obliczeń Associated Press wynika, że 55-letni oprócz normalnych składek (insurance premium) palacz posiadający indywidualną polisę zdrowotną zapłaci o 4 250 dol. rocznie więcej niż jego niepalący rówieśnik. W przypadku 60-latka kara ta wyniesie 5 100 dol. Młodsi palacze także zostaną uderzeni po kieszeni. Wysokość kary w ich przypadku będzie niższa proporcjonalnie do wieku.

Eksperci alarmują, że tak wysokie kary mogą doprowadzić do sytuacji, w której wielu seniorów o skromnych dochodach w ogóle nie będzie w stanie wykupić ubezpieczenia zdrowotnego. W praktyce więc ustawa, której celem był powszechny dostęp do ubezpieczeń, doprowadzi do spadku ubezpieczonych w grupie wiekowej najbardziej potrzebującej opieki medycznej.

Palaczy korzystające ze zbiorowych polis zdrowotnych w miejscu pracy będą mogli uniknąć kar biorąc udział w programach pomagających zerwać z nałogiem.

Krytycy zapisu pozwalającego firmom ubezpieczeniowym na podnoszenie wysokości składek dla palaczy podkreślają, że „Obamacare” nie penalizuje osób, które są otyłe i w ten sposób podnoszą ryzyko wystąpienia u nich wielu poważnych schorzeń, w konsekwencji – tak jak palenie tytoniu- także prowadzących do śmierci.

Eksperci podkreślają, że należy się spodziewać, iż firmy ubezpieczeniowe w pełni skorzystają z przysługującego im prawa, dążąc do maksymalizacji zysków. Ustawa mówi o podwyżce w wysokości składek maksymalnie 50 proc. i o tyle – ani 1 proc. mniej – składki palaczy zapewne zostaną podniesione.

Prowizja zacznie obowiązywać 1 stycznia 2014 roku.

AP szacuje, że jeden na pięciu Amerykanów jest palaczem tytoniu. W wyniku chorób związanych z paleniem (m.in. nowotworów i chorób serca) każdego roku umiera w Stanach Zjednoczonych około 450 tys. osób.

mp

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama