W poniedziałek, 4 listopada, ok. godz. 8 pm funkcjonariusze CPD (Chicago Police Department) zatrzymali samochód do kontroli w pobliżu East 80th Street i South Ingleside Ave. na południu miasta.
Komendant CPD Larry Snelling poinformował, że w aucie znajdowały się trzy osoby, a jedna z nich zaczęła strzelać w kierunku zbliżających się policjantów.
Jeden z funkcjonariuszy CPD został kilkukrotnie postrzelony. Przewieziono go do szpitala University of Chicago Medical Center w Hyde Park, gdzie zmarł. 26-letni funkcjonariusz Enrique Martinez miał niespełna trzyletni staż w policji chicagowskiej. Był przydzielony do 6. dystryktu policyjnego, obejmującego południowe i południowo-zachodnie rejony miasta.
Jeden z pasażerów zatrzymanego do kontroli pojazdu również został trafiony i zginął – powiedział Snelling. Dodał, że według wstępnych ustaleń osoba ta zginęła od strzałów oddanych wewnątrz pojazdu. Miała przy sobie pistolet. Na miejscu zabezpieczono również broń półautomatyczną.
Sprawca, który oddał strzały do funkcjonariusza Martineza, próbował uciec z miejsca zdarzenia. Odjeżdżając samochodem, potrącił jednego z policjantów. Następnie zaczął uciekać pieszo, ale został zatrzymany kilka przecznic dalej, w okolicy 8000 S. Maryland Ave.
Komendant Snelling poinformował, że jeden z aresztowanych był objęty elektronicznym nadzorem, ale miał zdjętą z kostki bransoletkę monitorującą.
Jeden z funkcjonariuszy oddał także strzały na miejscu zdarzenia – dodał Snelling. W sprawie strzelaniny prowadzone jest śledztwo, w tym przez Biuro Odpowiedzialności Cywilnej Policji (COPA). Zaangażowani funkcjonariusze zostali rutynowo przesunięci, na okres co najmniej 30 dni, do pracy za biurkiem.
„Chcę podkreślić, że nasi funkcjonariusze codziennie w czasie służby stawiają czoła tego rodzaju niebezpieczeństwu. Ich praca jest nieprzewidywalna i nigdy nie wiemy, co ich czeka, kiedy starają się zapewnić bezpieczeństwo publiczne” – powiedział komendant Snelling.
Burmistrz Brandon Johnson, który też zabrał głos w czasie tej samej wieczornej konferencji prasowej, przekazał kondolencje rodzinie zastrzelonego policjanta: „W czasie, gdy rodzina pogrążona jest w żałobie, w szoku i gniewie, który odczuwają, apeluję do wszystkich mieszkańców miasta o modlitwę za tę rodzinę”.
Funkcjonariusz Martinez był zaręczony i planował ze swoją wybranką ślub – podała stacja NBC Chicago, powołując się na radnego Raymonda Lopeza. Z kolei WGN TV podała, że brat Martineza też jest chicagowskim policjantem.
Martinez jest drugim funkcjonariuszem CPD zastrzelonym na służbie w tym roku. Pod koniec kwietnia 30-letni funkcjonariusz Luis Huesca został zastrzelony podczas kradzieży jego auta w dzielnicy Gage Park na południowym zachodzie miasta.
Joanna Trzos
[email protected]