Przed sobotnim koncertem w Joe’s Live Rosemont polski król muzyki reggae Kamil Bednarek spotkał się z dziennikarzami i fanami w siedzibie oddziału Polish Slavic Federal Credit Union przy 4747 N. Harlem w Norridge. Artysta opowiadał o premierze programu „Bednarek Inaczej” oraz udzielał odpowiedzi na pytania dotyczącego jego kariery, pokroił tort, pozował do zdjęć i rozdawał autografy. Weekendowa wizyta była jego trzecim pobytem w Wietrznym Mieście.
„Bednarek Inaczej”, to jest taki pomysł, żeby wszystkie kawałki, które graliśmy do tej pory obrócić do góry nogami i zagrać je w innej stylizacji gatunkowej. Przez te parę lat u mnie się dużo zmieniło. Człowiek dojrzewając coraz więcej rozumie, coraz więcej widzi. Postanowiliśmy, że zrobimy projekt, który będzie przypominał o tym, żeby nie dać się zaszufladkować i nie myśleć stereotypowo, bo dzięki ludziom, którzy tak nie myślą, ludzkość się rozwija i idzie do przodu. Wszyscy wielcy wizjonerzy myśleli inaczej, dlatego postanowiliśmy, że nasz projekt będzie bardzo odważny. Mam nadzieję, że się nie przestraszycie – powiedział Kamil Bednarek zapraszając na sobotni koncert.
Niekwestionowany polski król reggae urodził się 29 lat temu w Brzegu nad Odrą. Zanim stał się fanem muzyki Boba Marleya słuchał hip-hopu i jazzu. W 2008 roku założył grupę Start Guard Muffin. Pierwszy koncert muzycy zagrali w rodzinnym Brzegu, gdzie wystąpili jako zespół poprzedzający grupę EastWest Rockers. W tym samym roku z powodzeniem wystąpili na Rock Reggae Festival w Brzeszczach, na festiwalu w Świnoujściu oraz Ostrowie Wielkopolskim.
W 2010 roku artysta zgłosił się do telewizyjnego show „Mam talent”, w którym podbił serca telewidzów. Pomimo że „jedynie” zajął drugie miejsce, to przebojem wszedł do show biznesu i na dobre zadomowił się na rynku estradowym i fonograficznym. Jeszcze w listopadzie tego roku grupa nagrała płytę „Szanuj”, która bardzo szybko zyskała uznanie fanów. Jej sprzedaż wyniosła ponad 75 tysięcy egzemplarzy dając autorom status złotego krążka. Nad kolejnym mieli okazję pracować w studiu legendy muzyki reggae Boba Marleya na Jamajce. Efektem była płyta „Jamaican Trip”.
Polsko-Słowiańska Federalna Unia Kredytowa sponsoruje wiele wydarzeń kulturalnych, które odbywają się na terenie Stanów Zjednoczonych. Tylko w minionym roku Nasza Unia wsparła blisko 500 różnego rodzaju projektów sponsorując szkoły, parafie, konkursy, wydarzenia kulturalne i sportowe. „Unia stara się wspierać polską kulturę i programy rozrywkowe, dlatego zaprosiliśmy do naszej siedziby polskiego króla muzyki reggae Kamila Bednarka” – powiedział Robert Radkowski, menadżer PSFCU w Chicago.
Pomimo zmęczenia podróżą król muzyki reggae tryskał humorem i z uśmiechem opowiadał o swoich przedsięwzięciach. Mile wspominał polonijną publiczność z poprzednich koncertów. Okazało się, że równie dobrze jak z mikrofonem, poradził sobie z krojeniem tortu.
– Bardzo lubię słuchać i oglądać tego muzyka. Uwielbiam jego repertuar. Dla mnie jako osoby starszej, jego muzyka koi serce – powiedziała Ewa Sadowska. Sobotni koncert z pewnością na długo pozostanie w sercach i pamięci fanów Kamila Bednarka
Tekst i zdjęcia: AB/NEWSRP
Reklama