Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 22 listopada 2024 06:51
Reklama KD Market

Republikanin: „Broń pozwala żyć tak, jak nakazał Bóg”

Gorąca dyskusja o dostępie do broni trwa. Głos w debacie postanowił zabrać również członek zgromadzenia ustawodawczego z Kalifornii. Tim Donnelly z Partii Republikańskiej wyraził głębokie przekonanie, że...
Gorąca dyskusja o dostępie do broni trwa. Głos w debacie postanowił zabrać również członek zgromadzenia ustawodawczego z Kalifornii. Tim Donnelly z Partii Republikańskiej wyraził głębokie przekonanie, że „dzięki powszechnie dostępnej broni palnej jesteśmy w stanie żyć dokładnie tak, jak przykazał Bóg”. Jego opinia wywołała w świecie mediów sporo zamieszania. 



Tim Donnelly z Partii Republikańskiej w ubiegłą środę udzielił wywiadu dla kalifornijskiej stacji radiowej AM740 KBRITE. W programie o tendencjach chrześcijańskich The Bottom Line wyjawił, że jego zdaniem rozpowszechniona broń palna jest częścią bożego planu.

Podczas środowego wywiadu Donnelly poparł swoją tezę danymi statystycznymi. „Według danych Clinton Justice Department broń jest używana średnio 3 mln razy rocznie. To mniej więcej 6900 razy dziennie. Inni ludzie twierdzą, że 200 razy dziennie. Nieważna jest dokładna liczba - chodzi o to, że za każdym razem broń jest używana, aby bronić ludzkiego życia. Aby bronić naszej własności, rodziny, wiary. Broń jest niezbędna do tego, abyśmy żyli tak, jak chciał tego Bóg”, dodał na koniec.

Znawcy Pisma Świętego zareagowali bardzo szybko. Zdaniem Annie-Rose Strasser z Think Prograss wiele cytatów z Pisma Świętego przeczy tezie Donnelly'ego. Jeden z przytoczonych brzmi następująco: „Będzie sądził między narodami, i rozstrzygał spory, dla wielu ludzi, a oni swe miecze przekują na lemiesze, a swoje włócznie na sierpy naród nie podniesie miecza przeciwko narodowi, nie będą uczyć wojowania”.

Dyskusja o dostępie do broni w USA nie cichnie od czasu tragicznej strzelaniny w mieście Newtown, w stanie Connecticut. Barack Obama określił ten dzień najtrudniejszym dniem swojej prezydentury. Polecił wiceprezydentowi Joe Bidenowi sporządzenie wstępnego projektu zmian przepisów regulujących posiadanie broni palnej. Propozycja Bidena nie spotkała się jednak z aprobatą szefa NRA, który wciąż odrzuca jakiekolwiek działania mające na celu ograniczenie dostępu do broni palnej w USA.

W czwartek Barack Obama podpisał 23 dekrety ws. zapobiegania przemocy z użyciem broni palnej. Najbardziej kluczowe zmiany muszą zostać jednak przyjęte przez Kongres. A do tego jeszcze droga daleka.

Zobacz także:

Przezorny zawsze uzbrojony, czyli kto w USA ma broń
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama