Wielu ludzi zdaje sobie sprawę z tego, że polityka i biznes idą ze sobą w parze. Świadectwem na to mogą być ostatnie posunięcia władz, które mogą przyczynić się do poważnego przyspieszenia w amerykańskim transporcie.
Wszystkim, którzy zadają sobie pytanie czy branża transportowa to nadal intratny interes, możemy jedynie podać ostatnie fakty i informacje, a wnioski niech każdy wyciągnie sobie sam.
W bieżącym miesiącu w Białym Domu miało miejsce historyczne wydarzenie, które może znacznie zbliżyć dwie największe gospodarki światowe. Prezydent Donald Trump i główny chiński negocjator Liu He, podpisali „Phase 1”, rewolucyjny układ handlowy pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Chinami.
Układ ten zredukuje niektóre sankcje w przeszłości nałożone na Chiny. W zamian Pekin zgodził się na zwiększenie zakupów z amerykańskich farm i innych dóbr. Podpisany pakt jest pierwszym krokiem w kierunku załagodzenia osiemnastomiesięcznego konfliktu pomiędzy największymi ekonomiami świata. Oba kraje poprzez negocjacje będą zmuszone do rozwiązywania najbardziej konfliktowych sporów handlowych.
Prezydent i CEO American Trucking Associations, ATA – Chris Spear, tak ocenia zaistniałą sytuację: „Podpisanie umowy z Chinami to bardzo dobre posunięcie. Na pewno będzie pozytywnie procentowało w sektorze transportu, który w dużym stopniu uzależniony jest od eksportu i importu. Wzmocni to amerykańskie fabryki i nasz krajowy eksport, a to pozytywnie wpłynie na sektor transportu”.
Strona chińska zobowiązała się do zwiększenia importu z USA o przynajmniej 200 miliardów dolarów w ciągu kolejnych dwóch lat. Dodatkowo będą sprowadzali ze Stanów Zjednoczonych płody rolne o wartości od 40 do 50 miliardów dol. rocznie przez dwa lata. Prognozy, że taki wzrost będzie kontynuowany poza 2021 rok są bardzo pozytywne.
W najbliższej przyszłości o słynnej umowie NAFTA pomiędzy USA a najbliższymi sąsiadami nikt nie będzie pamiętał. NAFTA, North American Free Trade Agreement, wisiała nad naszym krajem od przeszło 25 lat. Na szczęście16 stycznia 2020 roku w amerykańskim senacie zostały przegłosowane nowe warunki wymiany handlowej pomiędzy USA, Kanadą i Meksykiem. Krytycy NAFTA, do których zalicza się prezydent Trump, uważają, że to z winy tejże umowy wiele biznesów przeniosło się za południową granicę, korzystając z niższych stawek, jakie obowiązują w Meksyku.
Podczas prezydenckiej kampanii w 2016 roku Donald Trump obiecał renegocjację traktatu NAFTA, który nazywał „najgorszym interesem w historii”. Jako prezydent dokonał tego. The United States Mexico Canada Agreement (USMCA), nowy traktat, będzie dawał podwaliny pod bardziej sprawiedliwą, przynosząca lepsze zyski wymianę handlową.
I ponownie musimy zacytować prezydenta ATA, Chrisa Speara, który powiedział następujące słowa: „…wymiana handlowa to dla transportu koło zamachowe. 76 proc. wszystkich ładunków przewożonych pomiędzy US a naszymi sąsiadami to transport kołowy. Nowo wynegocjowany traktat USMCA doprowadzi do poważnego wzrostu ekonomii, a co za tym idzie do rozwoju naszego sektora gospodarki – transportu. To porozumienie wzmocni amerykański eksport i GDP (produkt krajowy brutto), co oznacza więcej ciężarówek na autostradach i poważne zwroty dla naszych firm transportowych”.
Szerokiej i bezpiecznej drogi życzy ALL ABOUT TRUCKS! We put Truckers first!
Reklama