Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 13 października 2024 14:17
Reklama KD Market

Państwo Islamskie przyznało się do ataku w południowym Londynie

Organizacja dżihadystyczna Państwo Islamskie (ISIS) przyznała się w poniedziałek do niedzielnego ataku z użyciem noża w południowym Londynie. Jego sprawca ranił nożem dwie osoby i został zastrzelony przez policję. "Sprawca wczorajszego ataku w dzielnicy Streatham w południowym Londynie jest bojownikiem Państwa Islamskiego i przeprowadził go w odpowiedzi na wezwania do ataku na obywateli krajów koalicyjnych" - poinformowała w poniedziałek powiązana z IS agencja propagandowa Amak. Napastnik wychwalał Państwo Islamskie, w sieci dzielił się publikacjami Al-Kaidy i zachęcał swoją dziewczynę do ścięcia głowy rodziców - podaje Reuters. W niedzielę wczesnym popołudniem działający z pobudek islamistycznych, uzbrojony w nóż 20-letni Sudesh Amman wszedł do jednego ze sklepów przy ulicy handlowej w Streatham w południowym Londynie, gdzie zaczął atakować przypadkowych ludzi, raniąc dwoje z nich. Chwilę później po wyjściu ze sklepu został zastrzelony przez policjantów. Przy napastniku znaleziono atrapę materiałów wybuchowych. Pod koniec stycznia Amman został wypuszczony z więzienia po odbyciu połowy z kary trzech lat i czterech miesięcy. Przed sądem przyznał się do sześciu zarzutów posiadania materiałów o charakterze terrorystycznym i siedmiu zarzutów rozpowszechniania takich materiałów. Jednym z posiadanych przez niego materiałów był podręcznik do walki z użyciem noży. Po wyjściu z więzienia Amman znajdował się pod obserwacją policji. Po ataku premier Boris Johnson zapowiedział, że rząd przedstawi działania, które pozwolą skończyć z praktyką przedterminowego wypuszczania z więzień osób skazanych za terroryzm. Również poprzedni atak terrorystyczny w Londynie, który miał miejsce pod koniec listopada 2019 r., został przeprowadzony przez przedterminowo zwolnionego z więzienia terrorystę. Usman Khan zaatakował nożem uczestników seminarium na temat reintegracji skazanych, zabijając dwie osoby. Później został zastrzelony przez policję na Moście Londyńskim. (PAP)

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama