Niebo Paryża i wieża Eiffela w Chicago. XIV Wielka Gala Karnawałowa PaSO
- 01/26/2020 11:57 PM
Paderewski Symphony Orchestra po raz kolejny stworzył niepowtarzalną i magiczną atmosferę, prezentując widzom noworoczne przedstawienie, tym razem w klimacie francuskim – „Pod niebem Paryża”. Rokrocznie gala karnawałowa przyciąga tłumy melomanów, spragnionych rozrywki na najwyższym poziomie.
W sobotę 18 stycznia w sali Fundacji Kopernikowskiej motywem przewodnim były zabawy, hulanki i swawole Paryża – stolicy burleskowego żartu i kabaretowego nastroju rodem z legendarnego Moulin Rouge. Zrujnowana wojnami napoleońskimi, biedna Europa szukała chwil zapomnienia od trosk życia dnia codziennego. W pogrążonym w nędzy i kryzysie Wiedniu ludzie, przesiadując na ulicach dla zabicia nudy, zaczęli grać i śpiewać. I tak się zaczęło; z ulic do barów, a z barów do sal koncertowych. W ten właśnie sposób przez rozbawiony Wiedeń przeszli do historii wielcy austriaccy kompozytorzy: Franz Schubert czy rodzina Straussów. Podobnie było w Paryżu, gdzie muzyka i rozrywka była lekarstwem na dolegliwości życia codziennego.
Sobotni wieczór Paderewski Symphony Orchestra rozpoczęła polką Johanna Straussa II Trich-Trach. Następnie arcydzieło francuskiego kompozytora Jacquesa Offenbacha pieśń gondolierów „Piękna noc” w wykonaniu Mirosławy Sojki-Topór i Andrzeja Steca prowadziło dalej wędrówkę przez szaloną, karnawałową noc w najbardziej romantycznej i rozbawionej stolicy Europy. Na scenie wystąpiło ponad stu wykonawców, w tym goście z Polski: Jacek Wójcicki i Monika Węgiel, którym towarzyszyli Mirosława Sojka-Topór, Olga Bojovic, Andrzej Stec, Marek Lichota, Teatr Tańca Wici oraz Paderewski Symphony Orchestra wraz z Chórem pod dyrekcją Wojciecha Niewrzoła.
W programie znalazły się nie tylko arie oraz duety opery i operetki francuskiej Bizeta, Gounoda, czy Ravela, ale także muzyczne szlagiery z filmów i najpiękniejsze piosenki francuskie. Publiczność miała okazję wysłuchać słynnych przebojów Mireille Mathieu, Edith Piaff, Dalidy, Charlesa Aznavoura, Jacquesa Brella w wykonaniu wspaniałych artystów. Na scenie brzmiał nie tylko język francuski, ale dzięki Jackowi Wójcickiemu i Monice Węgiel widzowi mogli też usłyszeć polskie wersje niektórych utworów.
Nie mogło oczywiście zabraknąć ognistego kankana z operetki J. Offenbacha „Orfeusz w piekle”, w doskonałej prezentacji tancerzy Teatru Tańca Wici. Cudownie bawiąca się publiczność wraz z chórem zaśpiewała na 1800 głosów popularną nie tylko we Francji piosenkę „Panie Janie”. Cała sala wokalizowała również znany utwór Joe Dassina „Pola Elizejskie”.
Nawiązując do okresu świątecznego, Olga Bojovic i Andrzej Stec mistrzowsko wykonali znaną kolędę „O Holy Night”, która wbrew ogólnym przekonaniom wywodzi się z Francji i została skomponowana przez Adolphe Adama, francuskiego kompozytora oper i baletów, a także krytyka muzycznego. Wielkimi brawami nagrodzono także Jacka Wójcickiego i Monikę Węgiel za doskonałą prezentację utworu „Parasolki z Cocciante”. Finałowy utwór „Pod niebem Paryża” Jacek Wójcicki zaśpiewał wraz z wypełnioną po brzegi salą. Na zakończenie występu na scenie pojawił się tort oraz szampan z okazji 60. urodzin pana Jacka. Naturalnie odśpiewano jubilatowi chóralne „100 lat”.
Koncert poprowadzili Barbara Bilszta, dyrektor generalny PaSO i Academy of Music of Chicago, oraz znany krytyk filmowy, wykładowca i tłumacz Zbigniew Banaś. Podczas przerwy, aby wesprzeć chór Akademii Muzyki PaSO, można było zakupić domowego wypieku smakołyki oraz bilety na loterię fantową. Kilkunastu szczęśliwców weszło w posiadanie płyt Jacka Wójcickiego, które zostały rozlosowane po przedstawieniu.
Wielka Gala Karnawałowa „Pod niebem Paryża” na długo zapisze się w pamięci melomanów. Pękająca w szwach sala, efektowna scenografia, piękne kostiumy i owacja na stojąco oraz niekończące się bisy raz jeszcze potwierdziły zamiłowanie publiczności do wspaniałej zabawy. Podczas karnawału Paryż ma niepowtarzalny charakter. Dzięki PaSO widzowie w Chicago mogli poczuć smak francuskiego szampana, atmosferę Pól Elizejskich i czar Moulin Rouge.
Tekst i zdjęcia: Artur Partyka
Reklama