O ponad połowę spadła w 2019 roku liczba zgonów w katastrofach lotniczych na całym świecie - podała w środę we Frankfurcie nad Menem holenderska firma konsultingowa To70. W ubiegłym roku w poważnych wypadkach lotniczych zginęło 257 osób, a w poprzednim - 534.
Według raportu holenderskiej firmy w ośmiu katastrofach lotniczych zginęło w 2019 roku 257 osób, dla porównania w roku 2018 - było 534 ofiar śmiertelnych w 13 katastrofach.
Autorzy raportu zwracają jednak uwagę, że statystyki 2019 roku nie dorównały historycznie najniższemu poziomowi z 2017 r., gdy odnotowano 13 zgonów w dwóch katastrofach.
Raport nie obejmuje wypadków z udziałem małych samolotów, lotów wojskowych, lotów towarowych i śmigłowców.
W największej katastrofie w 2019 r., samolotu Boeing 737 Max linii Ethiopian Airlines, który rozbił się 10 marca, zginęło 157 osób. W październiku 2018 roku w Indonezji w katastrofie maszyny tego samego typu linii lotniczych Lion Air życie straciło 189 pasażerów i członków załogi.
W maju br. rosyjski samolot Suchoj Superjet 100 zapalił się podczas awaryjnego lądowania na moskiewskim lotnisku Szeremietiewo, zginęło wówczas 41 osób. 24 grudnia w katastrofie Fokkera-100 kazachskich linii Bek Air w Ałma-Acie zginęło 12 osób.
W raporcie odnotowano, że w 2019 roku odsetek wypadków śmiertelnych na milion lotów w komercyjnym transporcie lotniczym spadł z 0,30 w 2018, do 0,18. Oznacza to, że w 2019 roku jeden wypadek śmiertelny przypadał statystycznie na 5,58 mln lotów.
W ciągu ostatnich 20 lat liczba wypadków z ofiarami śmiertelnymi w lotnictwie pasażerskim na całym świecie znacznie spadła, pomimo radykalnego wzrostu liczby lotów.(PAP)
fot. Pexels.com
Ewa Malcher
