W strzelaninie w mieście Fresno w Kalifornii w niedzielę wieczorem zginęły cztery osoby, a sześć zostało rannych. Dwaj sprawcy ostrzelali uczestników rodzinnej imprezy oglądających transmisję meczu ligi NFL pomiędzy Chicago Bears i Los Angeles Rams.
Ludzie przebywali ok. godz. 6.00 wieczorem czasu lokalnego na podwórku, kiedy sprawcy otworzyli do nich ogień. W grupie co najmniej 35 osób, były dzieci - poinformował porucznik Bill Dooley z lokalnej policji.
Trzy osoby zmarły na miejscu, a jedna w szpitalu; stan rannych jest stabilny. Ofiary to mężczyźni w wieku od 25 do 35 lat. Śledczy odmówili odpowiedzi na pytania, jaką bronią posłużyli się napastnicy oraz jakie mogły być ich motywy - podają lokalne media.
Wcześniej tego samego dnia we Fresno został zastrzelony młody mężczyzna. Policja nie poinformowała, czy te dwa ataki mogą być ze sobą powiązane. (PAP)
fot. TOMAS OVALLE/EPA-EFE/Shutterstock
Reklama