Burmistrz Lori Lighfoot przedstawiła propozycję zmniejszenia kar za podsiadanie marihuany w Chicago.
Proponowane rozporządzenie ma zreformować zasady egzekwowania regulacji, dotyczących posiadania i używania konopi indyjskich, aby uwzględnić ich legalizację w stanie Illinois od 1 stycznia 2020 r.
Burmistrz chce zaprzestać konfiskaty samochodów, w których znaleziono marihuanę, a także radykalnie obniżyć grzywny za nielegalne posiadanie niewielkich jej ilości. Według jej słów, gest ten ma na celu zwiększenie bezpieczeństwa publicznego oraz poprawę jakości życia wszystkich mieszkańców Chicago.
Burmistrz stwierdziła, że dotychczasowe przepisy dotyczące posiadania i używania marihuany w Chicago miały nieproporcjonalnie większy negatywny wpływ na społeczności kolorowe.
„Niesprawiedliwe i zdezaktualizowane przepisy dotyczące posiadania i używania konopi wpłynęły niekorzystnie na rozwój dzielnic zamieszkałych przez społeczności kolorowe” – powiedział Lightfoot. „Legalizacja marihuany w Illinois stanowi okazję do zreformowania tych zasad i naprawy starych błędów pokoleniowych w miarę, jak będziemy pracować nad bezpiecznym i efektywnym wdrożeniem nowego prawa w Chicago”.
Funkcjonariusze CPD przejdą specjalne szkolenia, podczas których nauczą się, jak najlepiej rozumieć i egzekwować zreformowane przepisy.
„Zmieniając stare przepisy dotyczące marihuany, funkcjonariusze z Chicago będą mieli w końcu rozsądne i bezpieczne ramy działania, które priorytetowo będą traktować bezpieczeństwo wszystkich mieszkańców naszego miasta”, powiedział szef CPD, Eddie Johnson.
Po zatwierdzeniu przez Radę Miasta zmiany w prawie miejskim Chicago zostaną wprowadzone w życie na początku nowego roku.
Propozycja przedstawiona przez burmistrz to tylko jeden z wielu punktów, ponieważ legislatura miejska i stanowa nadal opracowują przepisy dotyczące legalnej sprzedaży i konsumpcji marihuany w mieście i na terenie całego stanu.
(ar)
fot.Pixabay.com
Reklama