Samolot linii American Eagle zjechał z oblodzonego pasa podczas lądowania w poniedziałek rano na lotnisku O’Hare. Nikomu nic się nie stało.
Do zdarzenia doszło podczas przechodzących przez Chicago śnieżyc, którym towarzyszył spadek temperatury. Takie warunki spowodowały, że nawierzchnia pasów była oblodzona i śliska.
Przedstawiciel linii American Airlines poinformował, że na pokładzie maszyny wykonującej lot nr 4125, z Greensboro w Karolinie Północnej do Chicago, było 38 pasażerów i troje członków załogi. Nikt nie doznał obrażeń. Pasażerowie autobusami zostali odwiezieni z trawiastej części płyty lotniskowej, na którą wjechał samolot – do terminalu.
W mediach społecznościowych opublikowano nagrania wideo zarejestrowane w czasie wypadku. W tym czasie (ok. godz.9.00 am w poniedziałek) w rejonie lotniska O’Hare spadło co najmniej 1,6 cala śniegu, wiatr w podmuchach osiągał prędkość 22 mil na godz., a temperatura spadła do 30 st. F.
Miejski departament lotnictwa poinformował, że linie lotnicze odwołały ponad 450 lotów na O’Hare, a na Midway – 93. Taka była liczba odwołanych rejsów w godzinach porannych, gdy doszło do wypadku. W miarę upływu czasu liczba ta powiększała się.
(tos)
Na zdjęciu: Samolot American Eagle ześliznął się z pasa przy lądowaniu na O’Hare fot.Andrea Blanford/Twitter
Reklama