Sąd w Nowym Jorku zatwierdził w czwartek ugodę fundacji charytatywnej Donalda Trumpa z prokuraturą, na mocy której prezydent USA musi zwrócić 2 mln. dolarów. Jego fundacja została oskarżona o liczne nieprawidłowości finansowe i udział w kampanii prezydenckiej w 2016 roku.
Sędzia Saliann Scarpulla zatwierdziła także zamknięcie Donald J. Trump Foundation i rozdzielenie jej aktywów o wartości ok. 1,7 mln dolarów pomiędzy innymi fundacjami i organizacjami non profit.
Fundacja charytatywna Donalda Trumpa w grudniu ub.r. zgodziła się na samorozwiązanie w ramach ugody z prokuraturą w Nowym Jorku, która oskarżyła ją o liczne nieprawidłowości finansowe, w tym zwłaszcza w kampanii prezydenckiej w 2016 roku.
Wcześniej prokurator generalna stanu Nowy Jork Barbara Underwood złożyła pozew, w którym domagała się zwrócenia przez fundację 2,8 mln dolarów oraz 10-letniego zakazu prowadzenia jakichkolwiek fundacji przez Trumpa i trójkę jego dorosłych dzieci.
Donald Trump po wyborze na prezydenta USA wielokrotnie zapowiadał rozwiązanie fundacji, by - jak mówił - uniknąć potencjalnego konfliktu interesów. Zarazem przekonywał, że nie ma w niej żadnych nieprawidłowości, a sprawa ma podłoże polityczne, bo zarówno Underwood, jak i jej poprzednik, który rozpoczął dochodzenie, należą do Partii Demokratycznej.
Trump zapewniał również, że w ciągu ostatniej dekady fundacja utworzona w 1988 roku przekazała potrzebującym 19 mln dolarów, w tym 8,25 mln z jego osobistego majątku. (PAP)
fot.YURI GRIPAS/POOL/EPA-EFE/Shutterstock
Reklama