Chicagowskie biblioteki publiczne odnotowały 240-procentowy wzrost zwróconych książek po zniesieniu kary za ich przetrzymywanie.
Komisarz ds. miejskich bibliotek publicznych Andrea Telli poinformowała na ostatnich przesłuchaniach budżetowych w Radzie Miasta, że eliminacja kary za niezwrócenie książek na czas i umarzanie dotychczasowych długów spowodowało powrót książek, jak i czytelników.
Chicago stało się pierwszym dużym miastem w kraju z podobnymi przepisami, które weszły w życie 1 października. Mają na celu usunięcie „niesprawiedliwych barier w dostępie do bibliotek, szczególnie młodym osobom i ludziom o niskich dochodach” – podkreślała burmistrz Lori Lightfoot.
Jeżeli wypożyczona książka nie zostanie oddana na czas, biblioteka będzie automatycznie przedłużać okres wypożyczenia na kolejne trzy tygodnie – aż do piętnastu razy. Nadal trzeba będzie zapłacić jednak za zgubioną lub zniszczoną książkę.
Burmistrz w swoim projekcie budżetu zaproponowała, by biblioteki były czynne w niedzielę. Komisarz Telli poinformowała, że począwszy od pierwszego kwartału 2020 r. od 15 do 20 bibliotek będzie dostępnych siedem dni w tygodniu, a następne w kolejnych miesiącach. Na terenie miasta działa 81 bibliotek publicznych.
(tos)
fot.Pexels.com
Reklama