Komendant chicagowskiej policji Eddie Johnson rozważa przejście na emeryturę, ale zapewnia, że nie ma to nic wspólnego z dochodzeniem miejskiego inspektora generalnego w sprawie niedawnego zaśnięcia w samochodzie.
„Oddałem temu miastu 31 lat i prawie cztery jako komendant” – powiedział dziennikarzom w poniedziałek po posiedzeniu Rady Miasta, na której przedstawił budżet departamentu policji w Chicago, którego szefem jest od 2016 r. „Zdaję sobie również sprawę, że w pewnym momencie nadchodzi czas, aby rozpocząć nowy rozdział w życiu” – dodał.
Zacytował również słowa byłego burmistrza Rahma Emanuela, który ogłaszając, że nie będzie starać się o kolejną, trzecią kadencję, stwierdził, że jest to „praca życia, ale nie praca na całe życie”.
Johnson przyznał, że jego ostatnia podróż do Londynu na mecz Chicago Bears, była pierwszym urlopem, odkąd został komendantem. „Uświadomiłem sobie, myśląc o mojej rodzinie, jak mało czasu poświęca się bliskim, kiedy zajmuje się takie stanowiska” – powiedział szef Chicago Police Department (CPD).
Komendant Johnson w kwietniu nabędzie pełne uprawnienia do świadczeń emerytalnych związanych z zajmowanym kierowniczym stanowiskiem. Jednocześnie wykluczył, by jego ewentualna decyzja o przejściu na emeryturę była związana ze śledztwem inspektora generalnego miasta Chicago Josepha Fergusona w sprawie ostatniego incydentu z jego udziałem.
Johnson 17 października wsiadł za kierownicę po wypiciu drinków z przyjaciółmi podczas obiadu w restauracji. Następnego dnia powiedział, że nagle podczas jazdy zakręciło mu się w głowie, więc zatrzymał samochód i gdy odpoczywał – zasnął. Jak stwierdził, nowy preparat przepisany przez lekarza powodował zmiany ciśnienia krwi. W rozmowie z burmistrz Lori Lightfoot przyznał jednak, że wypił tego wieczoru „kilka drinków” z przyjaciółmi.
W ostatnich latach Johnson miał problemy ze zdrowiem; w czerwcu został hospitalizowany, gdy podczas rutynowego badania wykryto u niego skrzep krwi, a dwa lata temu przeszedł przeszczep nerki.
(tos)
fot.Tannen Maury/EPA/Shutterstock
Reklama