Mężczyzna, który wjechał samochodem do popularnego centrum handlowego na przedmieściach Chicago, został oskarżony o terroryzm. Sędzia zdecydował również, że do czasu rozprawy pozostanie on w areszcie.
22-letni Javier Garcia z Palatine odpowie na zarzuty terroryzmu oraz zniszczenia mienia po tym, jak w piątek 20 września po południu wjechał SUV-em do popularnego centrum handlowego Woodfield Mall w Schaumburgu na północno-zachodnich przedmieściach Chicago. W niedzielę w sądzie powiatu Cook sędzia zdecydował również o niewyznaczaniu kaucji, argumentując że mężczyzna stanowi zagrożenie dla społeczeństwa, a szkody wyrządzone przez niego w centrum handlowym sięgają stu tysięcy dolarów. Po przeszukaniu telefonu Garcii przez śledczych okazało się, że mężczyzna wyszukiwał w telefonie zdjęcia i plany centrum około 124 razy.
Czarny SUV wjechał do środka przez sklep sieci Sears rozbijając szklane drzwi i kontynuował szaloną jazdę wewnątrz centrum niszcząc wystawy sklepowe, stoiska drobnych sprzedawców i stoliki restauracyjne. W końcu samochód rozbił się o słup konstrukcyjny, mijając w niewielkiej odległości grupę dzieci. Trzy osoby odniosły niegroźne obrażenia. Mężczyzna został umieszczony w placówce zdrowia psychicznego AMITA Health Behavioral Medicine, skąd trafił do aresztu śledczego w Schaumburgu.
Garcia nie miał wcześniejszych konfliktów z prawem, jednak władze potwierdziły, że 22-latek cierpi na zaburzenia psychiczne. Zarzut terroryzmu w kodeksie karnym stanu wiąże się z karą pozbawienia wolności od 20 lat aż do dożywocia. Przed sądem mężczyzna stanie ponownie 1 października.
(jm, ar)
Na zdjęciu: Javier Garcia fot.Schaumburg police
Reklama