Gwałtowne ulewy towarzyszące tropikalnej depresji nazwanej Imeldą zalały południowo-wschodnią część Teksasu i kawałek zachodniej części sąsiedniej Luizjany. Narodowe Centrum Huraganów przewiduje do 89 cm opadów w rejonach nadbrzeżnych Teksasu.
Trzydniowe ulewy w rejonie Houston zmusiły ludzi do pozostania w domach, porzucania samochodów na zalanych drogach i do ewakuacji co najmniej jednego szpitala.
Część ludzi w rejonie Houston doświadczyła o wiele gorszej powodzi dwa lata temu, kiedy szalał huragan Harvey, w którym zginęło 60 osób.
Imelda spowodowała w środę zalanie części ulic Houston. Bardzo ucierpiało w czwartek miasteczko Winnie, położone niecałe 100 km na wschód niego.
Trzeba było ewakuować w Winnie szpital Riceland. Sporo ludzi utknęło w pojazdach na drogach pozamienianych w jeziora. Czerwony Krzyż uruchomił tymczasowe schronisko.
W pobliżu Winnie zamknięto międzystanową drogę nr 10.
Imelda rozpoczęła się jako tropikalna burza, która rozpętała się we wtorek koło Freeport w Teksasie. (PAP)
fot.NASA
Reklama