Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 26 września 2024 23:20
Reklama KD Market

Parada łączy Polonię

Parada łączy Polonię
Jego marzeniem jest zjednoczenie Polonii i wspólne działanie dla dobra Polski i polonijnej wspólnoty. W tegorocznej paradzie pójdzie niosąc na rękach najmłodszą wnuczkę, by podkreślić wagę przekazywania następnym pokoleniom polskiej i góralskiej kultury. Rozmowa z Wielkim Marszałkiem Parady Trzeciego Maja w Chicago, prezesem Związku Podhalan w Północnej Ameryce, Józefem Cikowskim.
fot.Artur Partyka
Grzegorz Dziedzic: – Czy jest Pan pierwszym w historii Wielkim Marszałkiem o podhalańskich korzeniach? Józef Cikowski: – Nie. Przede mną Wielkim Marszałkiem Parady trzeciego Maja był w roku 2010 ówczesny prezes ZPPA Stanisław Zagata. Z tego co mi wiadomo, jestem drugim pochodzącym z Podhala marszałkiem trzeciomajowej parady w Chicago. W tym miejscu chciałbym podziękować komitetowi Parady Trzeciego Maja za wybranie mnie na marszałka tegorocznej parady. Jest to ogromny zaszczyt, nie tylko dla mnie, ale dla organizacji, której przewodniczę, czyli Związku Podhalan w Północnej Ameryce. Jesteśmy jedną z najstarszych i największych organizacji polonijnych. W tym roku obchodzimy 90-lecie powstania i działalności. Jakie to uczucie zostać wybranym Wielkim Marszałkiem Parady Trzeciego Maja? – To wielki zaszczyt. Byłem zaskoczony i nie spodziewałem się takiego wyniku wyborów, bo przecież na tę pozycję startował także burmistrz Niles Andrew Przybyło i profesor Dominik Pacyga. To jednak ja uzyskałem najwięcej głosów. Na początku nie mogłem w to uwierzyć, ale tym bardziej się cieszę i obiecuję, że na tegorocznej paradzie będę godnie reprezentował całą Polonię. Rzeczywiście miał Pan w tym roku mocną konkurencję. Co zdecydowało, że komitet wybrał właśnie Pana na Wielkiego Marszałka? – Udzielam się społecznie nie tylko w ZPPA, ale często biorę udział w wielu innych polonijnych wydarzeniach, zarówno kościelnych, jak i świeckich. Wszędzie, gdzie trzeba, reprezentuję Związek Podhalan. Dodam jeszcze, że sprawując funkcję prezesa ZPPA przez drugą z kolei kadencję, nie pobieram z tego tytułu wynagrodzenia. Robię to dla naszych dzieci, dla naszej młodzieży, dla przyszłości Związku Podhalan. Jestem społecznikiem. Wybór Pana na Wielkiego Marszałka to wyróżnienie dla całego środowiska Podhalan w Chicago. Czy w związku z tym na tegorocznej paradzie możemy spodziewać się jeszcze więcej Górali i góralskich motywów? – Z całą pewnością będzie nas w tym roku więcej. Z Polski specjalnie na paradę przylatuje moja rodzina i wnuki, którzy razem ze mną będą manifestować polskość. Pójdziemy razem, a najmłodszą wnuczkę poniosę na rękach, symbolicznie przekazując następnym pokoleniom naszą kulturę i tradycje. Parada będzie w internecie transmitowana na żywo. Czy Górale na Podhalu będą ją oglądać? – Tak było w zeszłym roku. Chicagowską paradę oglądali nie tylko Podhalanie, ale Polacy z całej Polski. Po paradzie dostałem z Polski wiele telefonów, a wiele osób powtarzało, że godnie reprezentowaliśmy Polonię i Związek Podhalan. Jestem dumny z faktu, że chicagowską paradę można obejrzeć na całym świecie, nawet w tak odległych zakątkach jak Australia. Wiem, że paradę oglądali członkowie ZPPA z innych stanów, z Florydy i New Jersey, a także z Kanady i Austrii. Jesteśmy organizacją, która potrafi trzymać się razem i jest zjednoczona, jak chyba żadna inna organizacja polonijna. ZPPA to organizacja wyjątkowa. Niezwykle aktywna, spójna i wystrzegająca się podziałów. Wiele innych organizacji polonijnych może brać z was przykład. Jaka jest tajemnica sukcesu Związku Podhalan w Północnej Ameryce? – W tym miejscu należy podziękować rodzicom, dziadkom, instruktorom i kierownikom zespołów pieśni i tańca, którzy zachęcają dzieci od najmłodszych lat do kultywowania naszej tradycji. Najmłodszy członek jednego z zespołów ma dwa lata, a już zaczyna tańczyć. To niezwykle piękne i potrzebne; od najmłodszych lat trzeba przekazywać dzieciom naszą kulturę i tradycję. Przy Związku Podhalan mamy ponad 20 zespołów wykonujących góralską muzykę i tańczących podhalańskie tańce. Wielki Marszałek Parady Trzeciego Maja to funkcja przede wszystkim honorowa, ale pozwalająca na zaprezentowanie Polonii, Polakom i mieszkańcom Chicago osiągnięć i celów waszej organizacji. – Zależy mi przede wszystkim na tym, żeby w Związku Podhalan panowała jedność i zgoda. Żebyśmy przekazywali naszą kulturę i tradycje, które do Ameryki przywieźli nasi ojcowie i dziadkowie. Żebyśmy w dalszym ciągu ją kultywowali i przekazywali następnym pokoleniom. Chciałbym, żeby taka jedność i zgoda, jaka panuje w ZPPA, panowała wśród całej Polonii, bo przecież Polonia jest niezwykle ważna dla każdego emigranta, dla każdego, kto opuścił nasz kraj. W tej polonijnej wspólnocie rozmawiamy po polsku, podtrzymujemy tradycje, choćby poprzez muzykę i stroje ludowe. Poprzez organizacje polonijne mamy dostęp do polskiej kultury, filmu i teatru, a nawet do polityki. Polonia Amerykańska to grupa wyjątkowa, liczna i silna. W Chicago organizowanych jest wiele polonijnych uroczystości, a największą jest właśnie Parada Trzeciego Maja. Chicagowskie śródmieście w dniu parady staje się biało-czerwone, a my Polacy mamy okazję, aby zamanifestować swoją jedność i siłę. Dlaczego uczestnictwo w paradzie jest ważne i dlaczego każdy przedstawiciel Polonii powinien wziąć w niej udział? – Warto przyjść na paradę, by w ten sposób pokazać, że tworzymy wspólnotę. Bardzo chciałbym, żeby Polonia była zjednoczona nie tylko podczas Parady Trzeciego Maja, ale przez cały rok. Żebyśmy wspólnie działali dla dobra naszych dzieci i dla dobra naszej Ojczyzny. Na paradę oprócz Polaków przychodzą Amerykanie polskiego pochodzenia, którzy są niezmiernie wdzięczni i wzruszeni, dziękują nam za podtrzymywanie polskości. Myślę, że parada łączy Polonię. Panie Marszałku, jakie jest Pańskie przesłanie do chicagowskiej Polonii? – Bądźmy razem nie tylko w dzień parady, ale codziennie. Nie przeszkadzajmy sobie nawzajem, a współpracujmy. Działajmy dla wspólnego dobra i dla dobra Polski oraz podtrzymujmy to wszystko, co przywieźliśmy z naszej Ojczyzny. Dziękuję za rozmowę. [email protected]

Podziel się
Oceń

ReklamaDazzling Dentistry Inc; Małgorzata Radziszewski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama