Reklama
Demokraci otrzymują pogróżki
Wybijane cegłami okna biur Demokratów, przecięcie linii gazowej w domu brata jednego z polityków, w końcu telefony z pogróżkami przed i po głosowaniu - taką cenę za poparcie reformy ubezpieczeń zdrowotnych płacą niektórzy z członków Partii Demokratycznej.W środę z demokratycznymi ustawodawcami spotkali się przedstawiciele FBI i waszyngtońskiej policji, by udzielić politykom instrukcji co do tego, jak mają reagowac na telefony z obelgami i pogróżkami.
- 03/25/2010 02:01 AM
Wybijane cegłami okna biur Demokratów, przecięcie linii gazowej w domu brata jednego z polityków, w końcu telefony z pogróżkami przed i po głosowaniu - taką cenę za poparcie reformy ubezpieczeń zdrowotnych płacą niektórzy z członków Partii Demokratycznej.
W środę z demokratycznymi ustawodawcami spotkali się przedstawiciele FBI i waszyngtońskiej policji, by udzielić politykom instrukcji co do tego, jak mają reagować na telefony z obelgami i pogróżkami. Przedstawiciele sił porządkowych zapewnili także, że ci z ustawodawców, którzy nie będą się czuć bezpiecznie, otrzymają ochronę.
Dotychczas 10-ciu członków Kongresu powiadomiło policję o różnych formach zastraszania. Przypadkami wandalizmu biur kongresmanów w Arizonie , Nowym Jorku i Kansasa zajmuje się FBI.
AG (AP)